Peru 2008r

Przejazd ulicami Limy, Tadeusz Walkowicz
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem
11.04.2008r.Z Warszawy przez Amsterdam do Limy. W Warszawie spotkanie z przewodnikiem Jackiem Walczakiem – autorem książek m.in. o Peru. Uczestników 26, małżeństwa i kilka singli. Lot nad Anglią, potem w kierunku USA i skręt w kierunku Ameryki Południowej. Prędkość max. 1030 km/h, wysokość około 12000 m, temperatura na zew. – 60’C. Odległość 10540 km. Długość lotu 13 godzin z Amsterdamu do Limy. Na lotnisku w Limie spotkanie z lokalnym przedstawicielem biura i transfer do hotelu. Zakwaterowanie i czas na odpoczynek po podróży. Kolacja i nocleg.
12.04.2008r Lima jest stolicą i największym miastem Peru, liczy, bowiem prawie 7 milionów mieszkańców, a aglomerację zamieszkuje ponad 8 milionów ludności. Miasto położone jest nad Oceanem Spokojnym, na równinie nadbrzeżnej, w dolinie rzeki Rimac, w odległości 12 km od portu Callao. Miasto zostało założone w święto trzech Króli w 1535 roku przez Francisca Pizarra, zdobywcę Peru. W epoce kolonialnej Lima była największym miastem w Ameryce południowej. Dzięki niewielkiej odległości od wybrzeża miasto stało się najwspanialszą metropolią Nowej Kastylii. Z tej epoki pochodzą najokazalsze domy arystokracji, klasztory i kościoły, dzięki którym miasto określa się „Perłą Pacyfiku”. Uniwersytet w Limie, założony w 1551 roku jest najstarszym na kontynencie. Zespół urbanistyczny starego miasta został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury i Natury w 1988 roku. Najcenniejsze zabytki pochodzą z XVII i XVIII wieku. Należy tu wymienić kościół klasztorny San Francisco, Palacio de Torre Tagle, a także katedrę, w której pochowano Pizarra. W Limie znajduje się międzynarodowy port lotniczy im. Jorge Chaweza. Po śniadaniu zwiedzanie Limy, spacer po kolonialnej dzielnicy, w centrum, której znajduje się Plaza Mayor. Najstarszym zabytkiem na Plaza Mayor jest imponująca fontanna z brązu, wzniesiona, w 1650 r., a odrestaurowana w 1997 r. Na lewo od katedry stoi Palacio Arzobispal (Pałac Arcybiskupi), który został zbudowany stosunkowo niedawno, bo w 1924 r. Z tego samego okresu pochodzi Palacio de Gobierno położony w północno-wschodniej części placu. Przez cały dzień stoi przed nim straż w mundurach. Inne budynki wokół placu, jak ratusz (Municipalidad) z 1945 r., Unión Club, sklepy i kawiarnie, także powstały w XX w. Po przeciwnej stronie placu niż katedra wznosi się imponujący, konny posąg Francisca Pizarro. Zwiedzimy także Klasztor św. Franciszka, w którym mieści się muzeum. Obiad jemy w restauracji nad Pacyfikiem. Po południu wizyta w Muzeum Złota. Museo de Oro del Perú tworzą dwa muzea mieszczące się w jednym budynku. Muzeum Złota znajduje się w olbrzymim, podziemnym skarbcu gromadzącym tysiące złotych przedmiotów, sreber i drogocennych kamieni. W górnej części budynku mieści się Museo de Armas, jedno z najlepszych muzeów militariów na świecie. Kolacja i nocleg w hotelu.
13.04.2008r Po wczesnym śniadaniu wyjazd do Paracas. Półwysep Paracas jest bardzo ważnym miejscem dla Peruwiańczyków również ze względów patriotycznych. Właśnie na tym wybrzeżu w 1820 roku lądował wraz ze swoim wojskiem wyzwoliciel Peru spod władzy Hiszpanów generał José de San Martin. Rejs na wyspy Ballestos (zwane Małym Galapagos), zamieszkane przez lwy morskie, pelikany i pingwiny. Wracając motorówką z wysp widzieliśmy na wybrzeżu, wyrzeźbiony w podłożu niezwykły, olbrzymi (250 metrów wysokości) znak – kandelabr, który jest jedną z wielu niewyjaśnionych do tej pory zagadek archeologicznych Peru. Nie wiadomo kiedy, jak i dlaczego powstał, kto go zrobił, ani do czego służył. Istnieją hipotezy mówiące, że świecznik spełniał zadanie punktu orientacyjnego dla przepływających tamtędy statków, ale nie jest to zbyt przekonywujące. Dla mnie bardziej wiarygodne jest łączenie powstania kandelabra z powstaniem znajdujących się niedaleko słynnych linii koło Nazca. Następnie jedziemy w kierunku Nazca. Miasto Huacachina znajduje się na środku pustyni w południowej części Peru. Zbudowano je wokół jeziora i dzisiaj zamieszkuje je 115 osób. Jest największym amerykańskim ośrodkiem sandboardingu (snowboard na piasku ). Zakwaterowanie w hotelu, kolacja i nocleg.
14.04.2008r Nasca - liczące 30 tys. mieszkańców miasto w Ameryce Południowej położone w południowo-zachodniej części Peru w regionie Ica. Po śniadaniu prawie wszyscy jedziemy na lotnisko w Nazwa, za opłatą 60 USD lecimy Cessną nad płaskowyżem Nasca. Płaskowyż Nasca leży na południowym wschodzie Peru. Płaskowyż znany jest z licznych tajemniczych figur geometrycznych, które zostały odkryte w 1926 r. przez Alfreda Kroebera Mejia Xessepe. Rysunki z Nasca już od czasu ich odkrycia intrygują archeologów i badaczy z całego świata. System linii rozciąga się na powierzchni ponad 500 km2. Układają się w różnego rodzaju figury i zwierzęta. Zostały stworzone przez Indian Nasca między 300 p.n.e. a 900 n.e. Od 1946 roku Niemka Maria Reiche zajmowała się pomiarami i badaniami oraz dokumentowaniem linii. Ostatnio twierdzenie, że linie i rysunki z Nasca mają znaczenie rytualne, powiązane z dawną wiedzą astronomiczną, znajduje coraz szersze poparcie. Być może pustynny płaskowyż był także lądowiskiem pozaziemskich istot, a monumentalne linie i rysunki służyły jako punkty orientacyjne Największe wrażenie robią monumentalne wizerunki zwierząt oraz formy antropomorficzne. Są to m.in.: 46-metrowej długości pająk, koliber - 50 m, orka - 65m, małpa – 55m, jaszczurka lub legwan - 180m, oraz największy pojedynczy rysunek przedstawiający mierzącego 285m. pelikana lub czaplę. Przedstawione są również wizerunki roślin, drzew oraz przedmioty codziennego użytku (m.in. biżuteria, ozdoby, krosno tkackie). Wokół rysunków oraz częściowo przez rysunki przeprowadzone są linie proste ciągnące się niekiedy całymi kilometrami. Wzajemnie przecinające i krzyżujące się linie tworzą różne figury geometryczne: prostokąty, trójkąty i trapezy, a inne linie zbiegają się do jednego punktu, tworząc gwiazdy czy spirale. Następnie obiad i przejazd do Arequipy, zwanej białym miastem - ze względu na kolor materiału skalnego, z którego stawia się budynki. Wieczorem przyjazd do Arequipy, zakwaterowanie w hotelu, kolacja i nocleg.
15.04.2008r Po śniadaniu zwiedzanie Arequipy - spacer po starym mieście. Arequipa jest miastem położonym w Peru na wysokości 2325 m, n.p.m. Wokół miasta wznoszą się pasma gór Cordillera Volcanica, spośród których wyróżnia się pojedynczy stożek wulkanu El Misti.. Arequipa jest stolicą regionu o tej samej nazwie. Od 2000 r. Stare Miasto Arequipy znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Licząca ponad milion mieszkańców Arequipa. Ogromną większość budynków w tym pięknym mieście, zbudowanym na planie szachownicy, wzniesiono z białego tufu wulkanicznego o nazwie sillar, dlatego też bywa ono nazywane "białym miastem". Miasto zostało założone 15 sierpnia 1540 roku i co roku dzień ten jest uroczyście świętowany. Historycznym centrum miasta jest Plaza de Armas z katedrą i kościołem jezuitów La Campańa, będącym najwspanialszym zabytkiem stylu mestizo z pięknie zdobioną fasadą. Na Plaza de Armas stoi imponującej wielkości Catedral – wzniesiona w 1656 r., zniszczona przez pożar w 1844, odbudowana i ponownie zniszczona przez trzęsienie ziemi 24 lata później. Jedną z najciekawszych budowli jest ogromny klasztor św. Katarzyny - Monasterio de Santa Catalina. Monasterio de Santa Catalina (klasztor św. Katarzyny) to najbardziej fascynujący przykład kolonialnej architektury sakralnej Peru. Wzniesiony w 1580 r. i rozbudowany w XVII w. jest właściwie miastem otoczonym murami. Niegdyś w zupełnej izolacji żyło w nim 450 sióstr. W 1970 r. większość pomieszczeń klasztornych, z wyjątkiem północnej części, gdzie nadal mieszka kilka zakonnic, udostępniono zwiedzającym. Niestety, ponieważ Arequipa leży w strefie sejsmicznej, dawne budynki kolonialne nie zachowały się i do dziś przetrwało tylko kilka budowli z XVII i XVIII stulecia. Nad horyzontem dominują dwa wulkany - Coropuna (6425 m n.p.m.) i Ampatao (6310 m n.p.m.), a w oddali zobaczyć można niewielkie pola tarasowe pochodzące jeszcze z czasów Inków. Jadąc dalej wokół wygasłego wulkanu Misti, dociera się na Płaskowyż Punas (4350 m n.p.m.), skąd rozpościera się piękny widok na okolicę. W krajobrazie dominują szaro rdzawe góry ukształtowane ze skał wulkanicznych, pokryte gdzieniegdzie wyschniętą trawą ichu. Na samym płaskowyżu znajduje się również wiele kopczyków usypanych z kamieni przez wędrowców w nadziei, że jeżeli ustawiony przez nich kopiec kamieni będzie trwale stał, to spełnią się ich marzenia. Wieczorem przyjazd do Chivay. Niektórzy odczuwają pobyt na wysokości ponad 4000m. Zakwaterowanie w hotelu, kolacja i nocleg.
16.04.2008r Chivay to piękne miejsce, z malowniczym ryneczkiem i pięknie ubranymi w tradycyjne stroje mieszkańcami, skąd wyrusza większość wypraw na dno kanionu Colca. Po wczesnym śniadaniu przejazd do Kanionu Colca, do punktu widokowego Cruz Kondor, z którego można podziwiać szybujące kondory. Kanion Colca znajduje się w peruwiańskich Andach. Kanion uważany jest za najgłębszy na świecie. W punkcie widokowym, z którego podziwiać można głęboką kotlinę Wąwozu Kolca - La Cruz del Condor - zobaczyć można krążące nad kanionem i głowami obserwatorów kondory. Drugi pod względem głębokości wąwóz świata - Wąwóz Colca - liczy 3400 m głębokości i ma blisko 70 kilometrów długości. Nazwa kanionu pochodzi od Rio Colca, która wije się malowniczo na dnie kanionu. Kanion rzeki Colca znajduje się w peruwiańskich Andach. Jego ściany wznoszą się na 3200 metrów i 4200 metrów powyżej poziomu rzeki o tej samej nazwie. Różnica poziomów między początkiem kanionu a jego wylotem, wynosi około 1 100 metrów. Polscy kajakarze dowiedzieli się o Colca od Gonzalo de Reparaza, geografa z Limy. Pozostała w Peru część wyprawy CANOANDES '79 postanowiła spróbować spływu rzeką Colca, z zamiarem pokonania 100 kilometrowego odcinka w samym kanionie. Na wszystkich Polakach wrażenie robił wspaniały widok samego kanionu, górzystej okolicy i latające w powietrzu największe ptaki świata - kondory. Emocjonująca była świadomość, że mogą być pierwszymi zdobywcami kanionu, uważanego już wtedy za najgłębszy na świecie. Następnie przejazd do Puno nad jeziorem Titicaca. Po drodze złapaliśmy dwie gumy i ostatni odcinek jechaliśmy busem. Zakwaterowanie w hotelu. Wieczorem kolacja i nocleg.
17.04.2008r Puno założono w 1668 roku. Puno jest położone na wysokości 3860 m n.p.m. Obecnie liczy około 100 tys. mieszkańców. Leży nad jeziorem Titicaca. Puno to także silny ośrodek regionalnego folkloru oraz świetne miejsce na bazę do zwiedzania okolic i jeziora Titicaca. W mieście znajduje się także Plaza de Armas kościół z okresu kolonialnego. Śniadanie i wykwaterowanie z hotelu. Rejs łodzią motorową na pobliskie pływające wyspy Uros. Jezioro Titicaca, mierzące 170 km długości, największe wysokogórskie jezioro świata i jednocześnie największe jezioro Ameryki Południowej. Jest położone w głębi peruwiańsko-boliwijskiego płaskowyżu Altiplano na wysokości 3820 m n.p.m. Główny port Titicaca - Puno, znajdujący się po peruwiańskiej stronie pełni również funkcje przystani turystycznej. Stąd wyruszają łodzie motorowe i małe statki na wycieczki po jeziorze (pływające Wyspy Uru, wyspy Amantani i Taquila). Zwiedzamy jedną z wysp, poznajemy wodza wyspy. Następnie powrót na ląd i przejazd do Cusco. Po drodze zatrzymujemy się na obiad. Po obiedzie jedziemy do Świątyni Wirakoczy. Świątynia Wirakoczy znajduje się we wsi Cacha. Była to największa świątynia z czasów Inków. Wznosiła się na planie prostokąta o wymiarach 100 x 26,5 m. Wokół świątyni znajdowały się zabudowania mieszkalnie przeznaczone dla kapłanów. Wirakocza, Viracocha, Apu Qun Tiqsi Wiraqutra (Człowiek z Morskiej Piany) - ajmarski bóg stwórca świata, nauczyciel, prawodawca, ojciec Słońca i Księżyca, nazywany Wielkim, Wszechwiedzącym, Potężnym, Starcem Niebios, wyobrażany pod postacią brodatego, białego człowieka, utożsamiany z bogiem Pachacamakiem oraz Kon- Tiki. Jego małżonką była bogini morza Mama Cocha. Po podboju Ajmarów przez Inków przyjęty również do panteonu inkaskiego i z nim powszechnie kojarzony. Potem w pobliskim miasteczku Andahuaylillas, obejrzymy kolonialne budynki oraz XVII - wieczny bogato udekorowany kościół jezuitów (kaplica sykstyńska Andów). Po drodze obiad. Wieczorem zakwaterowanie i nocleg w Cusco.
18.04.2008r Po wczesnym śniadaniu wyjazd pociągiem do Aguas Calientes, położonego u stóp Machu Picchu. Skalne miasto Machu Picchu położone jest na szczycie góry, pod którą z mozołem wjeżdżają specjalne autobusy turystyczne. Spacer po Górnym Mieście (Sayajmarka) i Mieście w Chmurach (Puyapatamarka). Podziwiać będziemy skalną Świątynię Trzech Okien, Słoneczne Obserwatorium i malownicze tarasy uprawne. Machu Picchu jest najpiękniejszym i najlepiej zachowanym miastem Inków. Położone jest w południowym Peru w Andach Peruwiańskich na wysokości 2090 – 2400 m.n.p.m., 400 m nad doliną Rio Urubamba. Miasto zostało wybudowane w 1450 r. i już 100 lat później zostało opuszczone. Miasto Inków odkrył Amerykanin Hiram Bingham w 1911 roku. Machu Picchu dzieli się na dwa obszary. Pierwszym jest strefa rolnicza z położonymi na stokach góry tarasami uprawnymi i systemem kanałów nawadniających. Drugi stanowi okręg miejski z pałacami, świątyniami i domami mieszkalnymi. Miasto zostało zbudowane z jasnego granitu, a budowle zostały w niezwykły sposób zharmonizowane z istniejącą rzeźbą terenu. Najwspanialszymi monumentami są obserwatorium słoneczne i okrągła wieża. Kamienny słup stojący w centrum został wyrzeźbiony w litej skale. Budowle miały tak usytuowane otwory okienne, aby padające przez nie promienie słoneczne podczas przesilenia zimowego oświetlały kamień we wnętrzu pomieszczenia. Najbardziej widocznym elementem architektury są schody ( 1200 stopni), które zapewniały komunikację wewnątrz tego położonego na różnych poziomach miasta. Nie jest znana inkaska nazwa miasta ani jego historia i powód opuszczenia. Nazwę Machu Picchu (stary szczyt) nadał miastu Bingham, nawiązując do jego położenia pod Huayna Picchu (młodym szczytem). Stare inkaskie miasto leży na wysokości 2400 m, tuż pod liczącym 2720 m szczytem Hayna Picchu (Młodszy Szczyt). Z trzech stron strome kamienne ściany opadają blisko 600 m w dół ku dolinie rzek Urabamba, która opływa skałę korytem w kształcie litery U. Najpiękniejsze budowle znajdują się po lewej stronie głównego placu. Długie schody wiodą do domu stróża skały pogrzebowej, skąd roztacza się wspaniały widok. Dalej, na szczycie małego wzgórza jest intihuatana, obserwatorium i gnomon wyrzeźbiony w litej skale. Nazywany jest zegarem słonecznym, ale w istocie służył kapłanom do określania pory roku, a nie pory dnia. Ruiny miasta Machu Picchu leżą w rozległej niecce między dwoma szczytami górskimi, z których północny zowie się Machu Picchu, to znaczy Stary Szczyt, południowy zaś Huayna Picchu, czyli Młodszy Szczyt. Na szerokim zboczu Starego Szczytu mieści się nekropolia. Z tego miejsca rozpościera się wspaniały widok na labirynt niskich domów o wysokich ścianach szczytowych, wież, schodów, miejsc ofiarnych, a w tle dominuje smukła i wysoka sylwetka Huayna Picchu. Jak twierdzą badacze, to ogromne miasto w okresie swojej świetności mogło zamieszkiwać nawet dziesięć tysięcy ludzi. W centrum miasta rozciąga się na osi północ-południe czworokątny plac, którego odnogi dzielą cały teren na dzielnice wschodnią i zachodnią. Na dzisiejszym planie nazywa się on Inti Pampa - Plac Słoneczny. Tu odbywały się uroczystości. Ze wszystkich stron prowadzą tu ścieżki i schody od leżących głębiej budynków mieszkalnych, ogrodów i promenad oraz położonych wyżej dzielnic pałacowych wschodu, a także wojskowych i sakralnych dzielnic zachodu. Tu wznosi się najwspanialszy twór Machu Picchu, Torreon, piękna okrągła wieża, prawdopodobnie mauzoleum książęce, której podstawa w kształcie podkowy przylega do Pałacu Księżnej, budowli z białego andezytu. Wnętrza tej budowli są ciasne i mroczne. Jedynym źródłem światła, nie biorąc pod uwagę otworów w dachu, jest wejście. Wszystkie bramy i wnęki muru mają kształt trapezu. Szerokie schody prowadzą na znajdujące się za wieżą miejsce ofiarne, gdzie w głębi stoi otoczony z trzech stron murami kamień ofiarniczy. Na nim siedem pięknych trapezowatych nisz, między którymi sterczą sworznie z kamienia, o nieznanym przeznaczeniu. Północno-zachodnią stronę placu zamyka część świątynna określana mianem akropolu. Główna świątynia nosi nazwę Świątyni Trzech Okien. Zawdzięcza ją trzem wielkim, trapezowym otworom w murze. Wzniesiona z wielkich kamiennych ciosów świątynia, o wymiarach osiem na jedenaście metrów, stanowi dowód wielkiego kamieniarskiego kunsztu jej budowniczych. Słupy stojące od otwartej strony świątyni służyły prawdopodobnie jako podpory dachu. Lewy słupek drzwi budynku bocznego, nazywanego zakrystią, tworzy słynny "kamień o 32 krawędziach". W najwyższym punkcie okręgu sakralnego wznosi się intihuatana. Jest to wykuta z białego granitu kamienna ostroga wysokości 1,8 metra. W języku keczua jej nazwa jest zlepkiem dwóch słów: "słońce" i "pęta". Jest to zapewne rodzaj zegara słonecznego, który odgrywał centralna rolę w rytualnych obrzędach związanych ze zrównaniem dnia z nocą i był uważany za święty. Do niego właśnie kapłan symbolicznie "przywiązywał" słońce. Podobne intihuatana znajdują się w wielu innych dużych miastach inkaskich. Po drugiej stronie placu znajdowały się dwa otoczone wysokim murem sektory rolniczy i miejski. Zaopatrzenie w wodę poszczególnych dzielnic miasta odbywało się za pomocą systemu akweduktów i kamiennych rynien. Doprowadzana z górskich źródeł woda spływała do szesnastu studni. Hiram Bingham przypuszczał, że miasto zostało opuszczone, ponieważ źródła z wolna wyschły i nie wystarczało wody do nawadniania pól. Jaki w rzeczywistości los spotkał dumne, leżące wśród cudownego krajobrazu miasto inkaskie, pozostanie być może na zawsze tajemnicą. Po zjedzeniu obiadu idziemy na zakupy. O godzinie 17 wracamy pociągiem i autobusem do Cusco.
19.04.2008r Cusco otoczone jest malowniczymi szczytami Andów. Miasto zostało założone przez pierwszego władcę Inków Manco Capaca w 1043 roku. Nazwa miasta oznacza centrum, pępek świata. W 1533 r. Cusco zostało zdobyte przez Francisco Pizarro. W centralnej części miasta znajduje się plac o wymiarach 550 x 250 m. Przez plac przepływała rzeka Huatanay. Na placu zbudowano pałac władcy Inków, zwany Ccsana, Dom Dziewic Słońca Acllas oraz pałac Huayna Capaca Amarucancha. Główną budowlą była świątynia Słońca - Coricancha. Obecnie na jej ruinach znajduje się klasztor dominikanów. Spacerując po Cusco można dostrzec wiele zabytków, które są pozostałościami po Imperium Inków. Warto też zwrócić uwagę na zabytki z czasów konkwistadorów. Z góry widać morze czerwonych dachówek falujące między górami. Hiszpańscy architekci wznieśli miasto na solidnych inkaskich fundamentach z XIII-XV w., które w wielu miejscach sięgają do poziomu pierwszego piętra. Sercem Cusco jest ogromny Plaza de Armas. Wokół piętrowe domy z pięknymi drewnianymi balkonami i obszernymi arkadowymi podcieniami. Przy placu stoi monumentalna XVI-wieczna katedra w stylu kolonialnym. W misternych zdobieniach licznych ołtarzy elementy chrześcijańskie przeplatają się z indiańskimi. Na obrazie "Ostatnia wieczerza" pędzla miejscowego artysty na półmisku przed Chrystusem leży... pieczona świnka morska, tutejszy przysmak. Wnętrze katedry ocieka złotem i srebrem. Szkoda tylko, że pochodzą one ze zrabowanych inkaskich świątyń i aby je zdobyć, przetopiono bezcenne dzieła sztuki. Najbardziej ucierpiała pobliska Coricancha - Świątynia Słońca, do której ściągali pielgrzymi z całego królestwa. Jej ściany pokrywało, co najmniej półtorej tony złota. Dziś ogołocone mury i tak zachwycają idealnie gładką powierzchnią bez żadnego spoiwa. Później powstał tu katolicki klasztor - z daleka widać dobudowane przez Hiszpanów fragmenty połączone zaprawą grubą na dwa palce. Mniejsze świątynie były poświęcone księżycowi i innym ciałom niebieskim. Działało tu również obserwatorium, w którym Inkowie dokonywali obliczeń astronomicznych. Obecnie na dziedzińcu dorabiają sobie aktorzy ubrani w imitacje barwnych królewskich szat. Mogą udzielić ślubu w języku keczua albo nadać wysokie odznaczenie państwowe. Po śniadaniu obejrzymy kilka zabytkowych budowli w pobliżu miasta: Sacsahuaman, Kenko, Puca - Pucara, Tambomachay. Twierdza w Sacsahuamán znajduje się w pobliżu Cusco, na zboczach Sacsahuamán. Obecne Sacsayhuamán (zadowolony jastrząb) to tylko jedna piąta dawnej zabudowy. Hiszpanie używali kamieni, z których wzniesiona była twierdza, do budowy własnych domów w Cusco. Pozostawili tylko największe bloki skalne, w tym jeden ważący 300 ton. Niektóre pojedyncze bloki kamienne miały 5 metrów wysokości, a ułożony z nich mur w niektórych miejscach sięgał aż 18 metrów. Inkowie budowali Cusco na planie w kształcie pumy, której głową była forteca Sacsayhuamán. Tworzyły ją trzy rzędy zygzakowatych murów zewnętrznych, symbolizujących zęby pumy, oraz wzgórze Rodadero z wałami obronnymi, gładzonymi głazami i pięknie rzeźbionymi kamiennymi ławami. Twierdza Sacsayhuamán miała duże znaczenie religijne i strategiczne. Tutaj stoczono jedną z najbardziej krwawych bitew między Hiszpanami a zbuntowanym Inką Manco Capakiem. Została zbudowana w XV wieku z kamieni. To właśnie w tej twierdzy bronił się przez pięć miesięcy Manco Inca w 1536. Wewnątrz zniszczonej przez hiszpańskich najeźdźców twierdzy znajdowały się magazyny żywności i domy mieszkalne. Obydwie płynące przez Dolinę Inków rzeki, Tullumayo i Huatanay, często występowały z brzegów. Inkowie uregulowali je, budując przy tym akwedukty dostarczające wodę do Cusco. Inkowie określali swoje imperium nazwą Tahuantinsuyo - Państwo Czterech Stron Świata, a swoją stolicę również podzielili na cztery sektory. Z każdego z nich prowadziła jedna droga w jedną ze "stron świata". Kursowali po nich długodystansowi piesi posłańcy nazywani chasquis. Biegli i roznosili w głąb państwa wiadomości i rozkazy władcy. W dzielnicy miasta nazywanej Coricancha (Złoty Pałac) znajdowała się największa świętość Inków - Świątynia Słońca. Dla prostego ludu, zajmującego się różnorakimi robotami i rzemiosłem, przewidziane były zewnętrzne dzielnice. W najbliższej okolicy Cusco leżą Tambomachay. Zabytek ten nazywany jest El Bańo del Inca, czyli Łaźnią Inki. Mógł mieć znaczenie rytualne, gdyż Inkę czczono jako "pana wody". Źródlana woda o właściwościach leczniczych spływa po wygładzonych kamieniach do nisz, a potem do niewielkiej sadzawki. Puca Pucara. W pewnych porach dnia niewielkie ruiny Puca Pucara wydają się czerwone, stąd tez ich nazwa "czerwony tort". Qenko (Kenko) to ciekawe skalne sanktuarium, które tworzy kamienna konstrukcja wokół megalitu intihuatana stanowiącego gnomon. Ogromny głaz zasłania grotę uważaną za grobowiec Inki Pachacuteca. Skałę pokrywają rzeźby roślin i zwierząt symbolizujące panowanie Inki nad naturą. W niszach prawdopodobnie składano mumie przygotowane do rytuałów pogrzebowych. Zwiedzanie Cusco - spacer po zabytkowym centrum, gdzie na każdym kroku widać ślady inkaskich budowli. Pierścień satelitarnych wsi w wykorzystywanym rolniczo otoczeniu miasta zapewniał dostawy żywności dla stolicy. Huaccapayta - "Święty Plac" imperium Inków - przekształcono za panowania Hiszpanów w Plaza de Armas. Tutaj, na fundamentach pałacu ósmego Inki Wirakoczy, wzniesiono katedrę. Na ruinach zniszczonej świątyni Małżonki Słońca powstał klasztor Santa Catalina, na fundamentach pałacu Huayna Capac - kościół jezuitów La Kompania. Plac dawnej Świątyni Słońca zajmuje kościół i zabudowania klasztoru dominikanów. Budowę potężnej katedry rozpoczęto w 1560 roku, ciągnęła się ona przez prawie 100 lat. Silne trzęsienie ziemi w 1650 roku omal nie zniweczyło wysiłków budowlanych. Jednak solidne fundamenty inkaskiego pałacu wytrzymały. W 1654 roku katedrę konsekrowano, ale dopiero cztery lata później, wraz z ukończeniem obydwu wież wysokich na 33 metry, definitywnie zamknięto jej budowę. Przybyli w 1571 roku do Cusco jezuici pragnęli wznieść kościół wspanialszy od katedry, ale po trzęsieniu ziemi w 1650 musieli rozpocząć budowę swojego kościoła La Compańia od początku. Ukończono go dopiero w 1668 roku. Świątynię tę uważa się za najpiękniejszy kościół w Cusco, a jego wystrój - za najbogatszy w całym Peru. Fasada ponad głównym portalem między obydwiema wieżami jest znakomitym przykładem połączenia plateresco i churrigueryzmu, dominujących w Andach barokowych stylów budownictwa sakralnego. Santo Domingo, kościół i klasztor zakonu dominikanów - byli oni pierwszymi zakonnikami, którzy przybyli do Peru - mocno ucierpiał podczas silnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło miasto w 1950 roku. Obecnie większe zainteresowanie niż ruiny kościoła budzą pozostałości murów Świątyni Boga Słońca, która stała tutaj za czasów Inków. Cusco liczące obecnie 300 tys. mieszkańców jest archeologiczną stolicą Ameryki i najstarszym, nadal zamieszkanym miastem kontynentu. Dziś pełni rolę stolicy departamentu oraz jest ważnym węzłem komunikacyjnym Ameryki Południowej. Leży na wysokości 3326 m n.p.m Po południu czas wolny. Po zrobieniu zdjęć wybraliśmy się do restauracji na piwo i naleśniki. Wieczorem uroczysta kolacja w restauracji przy Plaza de Armas. Powrót do hotelu i nocleg.
20.04.2008r Po śniadaniu przejazd do Świętej Doliny położonej wzdłuż wijącej się wśród gór rzeki Urubamby. Urubamba (Río Urubamba) to rzeka w południowym Peru. Łączna długość rzeki wynosi 725 km. Rzeka ma źródło w Andach Środkowych. Wzdłuż górnego biegu rzeki można odnaleźć liczne ruiny osiedli Inków. Valle Sagrado de los Inkas zaczyna się w miejscowości Pisac w dolinie rzeki Urubamby, która malowniczo wije się przez całą dolinę zmieniając w dalszym odcinku nazwę na Vilcanota. W całej dolinie zobaczyć można malowniczo położone do dnia dzisiejszego uprawiane poletka tarasowe zbudowane przez dawnych mieszkańców na bardzo urodzajnych glebach. Ze względu na klimat - umiarkowany wilgotny z duża ilością opadów - zbiory odbywają się dwa razy w roku. Uprawia się tu przede wszystkim ziemniaki, kukurydzę bób i rośliny zbożowe - quinua, kiwicha i amaranto. W świętej Dolinie do dnia dzisiejszego są żywe i kultywowane dawne tradycje Indian. W wielu miejscach znajdują się ruiny inkaskiego imperium - najważniejsze z nich Ollantaytambo, Chinchero, Tombomachay i Puca Pucara. W odległości 600 m, nad rzeką, wznoszą się ruiny budowli z czasów Inków. Do ruin nad wioską prowadzi brukowana 10-kilometrowa, prawie bezludna droga. Na południowym i wschodnim zboczu góry ciągną się uprawne terasy, a nad nimi trudne do przebycia ścieżki. Wiją się między olbrzymimi kamiennymi bramami, stromymi schodami, tunelem wyrytym w skale, murami, placami i budowlami kultowymi, z których najważniejsza jest stożkowata intihuatana. Pozostałości budowli z czerwonego kamienia i schodkowe, służące uprawom tarasy na stokach gór uważa się za najdoskonalszy przykład kamieniarskiego kunsztu Inków. Po odwiedzeniu fascynujących ruin zaginionego imperium warto zapoznać się ze współczesnym życiem Peruwiańczyków. Właśnie w Pisac odbywa się jeden z najsławniejszych i najbardziej barwnych indiańskich targów. Można na nim kupić tkaniny, andyjskie instrumenty muzyczne, ceramikę czy minerały. Można też spacerować wśród straganów i podziwiać kolorowo ubranych Indian, sprzedających warzywa i owoce ze swych wyrwanych górom pól. Po zrobieniu zakupów wyruszamy do ruin inkaskiej twierdzy Ollantaytambo. Ollantaytambo to małe miasteczko, nad którym górują ruiny fortecy Inków. Zbudowane jest na planie inkaskiego miasta - krzyżyjąca się siatka brukowanych ulic, wzdłuż których płynie woda w wąskich kanałach. Brukowane wąskie ulice, domy zbudowane z ociosanych kamieni, forteca i na przeciwległym wzgórzu wyryta w skale twarz boga Wirakoczy nadają miasteczku niepowtarzalny klimat. Mając u stop ruiny, tarasy i domostwa a po przeciwległej stronie poważna twarz Wirakoczy. Miasto otoczone jest murami obronnymi, wewnątrz znajduje się twierdza zbudowana na planie wieloboku. W górnej części znajdowało się sanktuarium, pozostałością, którego jest Ołtarz Inki i Tron Księżniczki. Dzielnica mieszkalna znajduje się wokół centralnego placu. Liczne są komnaty, groty i inne. Podobno kształt miasta przypomina lamę. Podobno w dniu przesilenia słońce oświetla dokładnie miejsce, gdzie znajduje się oko lamy. Monumentalny kompleks świątynny o wymiarach 140 na 135 metrów i obwodzie ponad 300 metrów, wzniesiony został z ogromnych, wielokształtnych i doskonale dopasowanych bloków kamiennych. Dachy budowli kryte były zgodnie z inkaską techniką budowlaną drewnem i strzechą. Ściany zewnętrzne kompleksu i wnętrza świątyń pokryte były złotymi płytami, gzymsami i posągami o trudnej dziś do oszacowania wartości. W skład zespołu budowli kultowych wchodziła świątynia stwórcy człowieka, boga Wirakoczy, świątynia bogini księżyca Mamy Quilli, świątynia Plejad, świątynia planety Wenus, świątynia Tęczy i świątynia Błyskawic. W centralnej części kompleksu znajdował się właściwy Złoty Dziedziniec – ogród złożony ze szczerozłotych wyobrażeń roślin i zwierząt o łącznej masie kruszcu szacowanej na 1600 kilogramów oraz sanktuarium Inti, boga słońca, najwyższego w inkaskim panteonie. Znajdował się tu będący przedmiotem kultu ogromny złoty dysk wyobrażający boga oraz dziesięć, również szczerozłotych tronów, na których spoczywały zmumifikowane ciała królów inkaskich. Podczas zwiedzania obiad. Powrót przez Chinchero do Cusco. Chinchero to dawna twierdza Inków. Po zdobyciu, której fundamenty i solidne cyklopowe mury dawnej świątyni posłużyły do wzniesienia na przełomie XVI i XVII wieku kościoła. Kościół jest bardzo bogato zdobiony. Natomiast w jednej z bocznych naw znajduje się kaplica o surowym kamiennym wystroju. W kaplicy centralne miejsce zajmuje kamienny ołtarz. Oryginalny inkaski ołtarz z dodanym przez Hiszpanów zygzakowatym ornamentem i inicjałami Jezusa. Późnym wieczorem wracamy do Cusco. Nocleg w hotelu.
21.04.2008r Po wczesnym śniadaniu wykwaterowanie z hotelu i transfer na lotnisko w Cusco. Przelot do Limy. Zatrzymaliśmy się w Hotelu Bruce. Mamy czas wolny na ostatnie zakupy i obiad. Następnie transfer na lotnisko w Limie i wylot do Amsterdamu.
22.04.2008r. Wylot z Amsterdamu do Warszawy na lotnisko Okęcie.

Przejazd ulicami Limy, Tadeusz Walkowicz
Przejazd ulicami Limy, Tadeusz Walkowicz
Przejazd ulicami Limy, Tadeusz Walkowicz
Przejazd ulicami Limy, Tadeusz Walkowicz
Zabytkowy kościół w Chincheros , Tadeusz Walkowicz
Dzwonnica kościoła, Tadeusz Walkowicz
Targ w Chincheros, Tadeusz Walkowicz
Chinchero - 3800m. Wódz wioski wita nas grą na muszli., Tadeusz Walkowicz
Święta woda, Tadeusz Walkowicz
Świątynia wody, Tadeusz Walkowicz
Twierdza Ollantaytambo - tarasy uprawowe, Tadeusz Walkowicz
.Bóg Wirakocza wykuty w skale, Tadeusz Walkowicz
Twierdza Ollantaytambo, Tadeusz Walkowicz
Twierdza Ollantaytambo - tarasy uprawowe, Tadeusz Walkowicz
Twierdza Ollantaytambo, Tadeusz Walkowicz
Wielki targ w Pisac , Tadeusz Walkowicz
Wielki targ w Pisac , Tadeusz Walkowicz
Świątynia, Tadeusz Walkowicz
Pisac. Ruiny świątyni , Tadeusz Walkowicz
Schodzimy do świątyni, Tadeusz Walkowicz
Wchodzimy do świątyn, Tadeusz Walkowicz
Wchodzimy do świątyn, Tadeusz Walkowicz
Pisac - pola uprawne, wzgórza, Tadeusz Walkowicz
Pisac. Jedziemy zwiedzić ruiny świątyni na zboczu góry, Tadeusz Walkowicz
Pisac - pola uprawne, wzgórza, Tadeusz Walkowicz
Pożegnalna kolacja w Cusco, Tadeusz Walkowicz
Pożegnalna kolacja w Cusco, Tadeusz Walkowicz
Cusco. Uroczysta kolacja z występami zespołu, Tadeusz Walkowicz
Plac de Armas w Cusco, Tadeusz Walkowicz
Fontanna w Cusco, Tadeusz Walkowicz
Cusco. Fragment Placu de Armas, Tadeusz Walkowicz
Kościół La Compania de Jezus z 1571r. Najpiękniejszy kościół w Peru, Tadeusz Walkowicz
W lewej kościół Jezus Maria, Tadeusz Walkowicz
Obok kościoła więzienie z czasów podbojów Hiszpanów, Tadeusz Walkowicz
Kościół El Triunfo zbudowany po pokonaniu Inków, Tadeusz Walkowicz
Oghród Inki - Nawadnianie działa do dziś, Tadeusz Walkowicz
Świątynia Coricancha, obecnie kościól i klasztor, Tadeusz Walkowicz
Świątynia Coricancha, obecnie kościól i klasztor, Tadeusz Walkowicz
Cusco z twierdzy Sascahuaman, Tadeusz Walkowicz
Cusco z twierdzy Sascahuaman, Tadeusz Walkowicz
Cusco z twierdzy Sascahuaman, Tadeusz Walkowicz
Cusco. Twierdza Sacsahuaman - łączenie bloków skalnych, Tadeusz Walkowicz
Twierdza Sascahuaman - sposób łączenia bloków do 17T, Tadeusz Walkowicz
Twierdza Sascahuaman - sposób łączenia bloków do 17T, Tadeusz Walkowicz
Quenco - sanktuarium poświęcone Matce Ziemi - ołtarze ofiarne, Tadeusz Walkowicz
Quenco - sanktuarium poświęcone Matce Ziemi - ołtarz ofiarny, Tadeusz Walkowicz
Cusco. Qenco. Sanktuarium poświęcone Matce Ziemi - Puma uszkodzona przez Hiszpanów, Tadeusz Walkowicz
Zdjęcie z wodzem za 2 sole w Quenco, Tadeusz Walkowicz
Zrób mi zdjecie za 1 sola, Tadeusz Walkowicz
Cusco. Strażnica Puca Pucara - 3650m, Tadeusz Walkowicz
Strażnica Puca - Pucara, Tadeusz Walkowicz
Cusco. Świątynia wody - Tambomachay - 3750m, Tadeusz Walkowicz
Aguas Calientes , Tadeusz Walkowicz
Aguas Calientes , Tadeusz Walkowicz
Avatar użytkownika Tadeusz Walkowicz
Tadeusz Walkowicz
Komentarze 5
2009-11-22
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Tadeusz Walkowicz
Tadeusz Walkowicz
16 styczeń 2014 08:08

Bardzo dziękuję Danuto i Danusiu za odwiedzenie mojej wycieczki. Niezapomniane wrażenia - krajobraz, zabytki, ludzie. Zapraszam na moje inne wycieczki.

Pozdrawiam Tadek

Avatar użytkownika Danuta
Danuta
14 styczeń 2014 15:26

Wspomnień z wypraw nikt Ci nie odbierze i nic nie jest w stanie ich zastąpić!

Fantastyczna, niezapomniana wyprawa, znakomite opisy, świetne zdjęcia. Podziwiam za trud włożony w opis każdego z nich.

Pozdrawiam serdecznie :-)

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
12 styczeń 2014 20:08

Wyprawa rzeczywiście po prostu fantastyczna:-) Szczerze zazdroszczę,to muszą być niesamowite wspomnienia.

Avatar użytkownika Tadeusz Walkowicz
Tadeusz Walkowicz
14 grudzień 2009 10:23
Wyjazd do Peru to trochę zasługa kolegów w pracy / jeździesz po Polsce a może byś wyjachał za granicę. Jadę do Peru - ale dlaczego tak daleko? /. Wspaniała wyprawa, a przewodnika Jacka Walczaka polecam
Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
26 listopad 2009 19:38
Cudowna wrażliwość fotograficzna - przepiękne ujęcia 🙂
Wspaniałe wyprawy, gratuluję !

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Lima

Lima

Paracas

Płaskowyż Nasca

Arequipa

Kanion Colca

Jezioro Titicaca

Machu Picchu

Cusco

Święta Dolina Inków

Lima

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024