Najwięcej czasu spędziliśmy w Ustroniu, rozpoczęliśmy od centrum - kościół Św. Klemensa, mały skansen - Muzeum Regionalne Stara Zagroda, Rynek z ładnym Urzędem i ciekawą sceną oraz nieco dalej Muzeum Ustroniańskie i Park Zdrojowy z Amfiteatrem. Wszystko w zasięgu niedługiego pieszego spacerku, choć latem pewnie jest bardziej przyjemnie bo nam śnieg posypywał na głowy 🙂
Dalej pojechaliśmy samochodem na Równicę, (jadąc w kierunku Wisły zjazd w prawo, z ulicy 3-go Maja, kilkaset m za Rynkiem). Najpierw pojechaliśmy na szczyt, droga nie była ośnieżona więc nie było problemu. Na górze parking płatny. Zobaczyliśmy tor saneczkowy, kilka karczm, schronisko górskie i oczywiście piękne zimowe widoki, choć ciężkie od wiszących dość nisko chmur. Zjeżdżając ze szczytu odbiliśmy jeszcze w kierunku Ustronia Zdroju z popularnymi piramidami (hotelami) i Leśnym Parkiem Niespodzianek, gdzie można zobaczyć ptaki drapieżne i nie tylko.
Potem powrót na 3-go Maja i dalej w kierunku Wisły, pod dolną stację kolejki na Czantorię. Tu wyciągi szły pełną parą i narciarze szusowali na stoku. Fajny widok 🙂
Po Czantorii ruszyliśmy do centrum Wisły, ale tylko na krótki spacerek po deptaku i nad Wisłę, bo koniecznie chcieliśmy zajrzeć jeszcze do Brennej, a niebo co chwila zasnuwało się ciemnymi chmurami. Niestety musieliśmy zrezygnować z zobaczenia nowej skoczni w Wiśle Malince w zimowej scenerii. Szkoda.
Do Brennejzajechaliśmy drogą przez Lipowiec. Centrum było nieco ospałe, wyciąg Pod Starym Groniem akurat nie był czynny, ale przez to można było poczuć tutejszą atmosferę pełną spokoju. W lato pewnie jest tu pięknie. Zupełnie inaczej było w Ośrodku Narciarskim WęgierSki, za centrum. Niby zupełne odludzie i koniec dróg w jakimkolwiek kierunku, a miejsce to tętniło życiem i białym szaleństwem. Właśnie takich widoków oczekiwałam na tej wycieczce, bo rzadko mamy okazję być w górach zimą 🙂
Aniu dziękuję za PREZENT :-)
Wczoraj otrzymałam bon 50 zł. na zakupy w sklepie sportowym Pająk w Bielsku. Byłam dzisiaj w sklepie i rozejrzałam się :-) Oj, trudny wybór, tyle fajnych rzeczy tam sobie wypatrzyłam. Jutro podejmę decyzję, bo chce wybrać coś co będzie dla mnie nie tylko miłym prezentem ale także inspiracją do dalszych wędrówek.
Bardzo dziękuję :-)
Dorota
No włąśnie jak tam jeździliśmy to myslałąm o Tobie, ta Brenna tak usadowiona, że z niektórych miejsc łatwiej tam dostać się pieszo czy na rowerze niż samochodem 🙂
No i w końcu byłam w Brennej 🙂 Fajny ten WęgierSki, w sobotę pełno ludzi tam było, a my jedyni bez nart 🙂 Na Równicę miałam trochę dyga jechać, ale droga była całkowicie przejezdna i daliśmy radę, jakby było mniej chmur, to widoki byłyby przepiekne !
PolskieSzlaki.pl - polskie atrakcje -
popularny portal turystyczny tworzony od 2005 roku przez aktywną rodzinkę złożoną dziś z mamy,
taty
i trzech córek. Sercem Polskich Szlaków jest blog z
ciekawymi wpisami i fotorelacjami z wypraw
oraz opisy atrakcji turystycznych w Polsce z pięknymi
zdjęciami i informacjami praktycznymi. W
sezonie notujemy 50 tys. Użytkowników na dzień, poza sezonem około 10 tys. Na profilu facebookowym
mamy ponad 40 000 polubień, a na Instagramie 3 200 Obserwujących.