Wschodnie Żelazne Wrota

Podróż jest zaznaczona jako prywatna. Nie jest publicznie dostępna na żadnych listach. Można ją zobaczyć tylko przy wykorzystaniu bezpośredniego adresu URL.

, EmiZtg
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Żelazne Wrota zamarzyły mi się kawał czasu temu, kiedy jako nastolatka zaczytywałam się w romantycznych historyjkach o pierwszych tatrzańskich przejściach. Czekałam długo, ale wkrótce nadarzyła się okazja.

Przebieg trasy można znaleźć w wielu opisach, więc się streszczę. Od Popradskiego Plesa biegnie wyraźna ścieżka w lewo. Podchodzi się nią m.in. na Vysoką, Ganek, Rumanowy i Szarpane Turnie. Po wyjściu z kosówek nastręcza lekkich trudności orientacyjnych, co i nam się przydarzyło mimo obecności osoby, która w tym rejonie łoiła już wielokrotnie. Finalnie nadrobiliśmy trochę drogi i obchodząc Zmarzły Staw z lewej strony podeszliśmy pod Żelazną Kotlinę. Ścieżka biegła zakosami po bardzo drobnym, osypującym się żwirku. Wybralismy jednak wariant łatwiejszo-trudniejszy, z drobnymi elementami wspinaczkowymi, lewą stroną, wykorzystując urzeźbienie skały do złapania się jej. Na samej przełęczy miejsca jest mało, mniej niż na Wrotach Chałubińskiego na przykład. Tuż za nami na górę weszła para Czechów, która zaraz zaczęła schodzić do Doliny Kaczej wąskim, nieprzyjemnym żlebem.

, EmiZtg
, EmiZtg

Kiedyś widziałam film, na którym ludzie zjeżdżają do Kaczej z Wrót na nartach. Nie odważyłabym się 🙂. Nawet przy bardzo dobrych warunkach.

Schodzilismy już centralnie środkiem ścieżki.

, EmiZtg
, EmiZtg

Podczas przejścia prze Zlomiskową Rówień zaczęło robić sie szaro a my znów poszlismy nie za tymi kopczykami co trzeba i zgubiliśmy ścieżkę. Znaleźliśmy ją już po wejściu w kosówki. Jakieś 200 metrów od szlaku poczułam potworny smród, typowo niedźwiedzi. Szliśmy w sporych odstępach i zaczełam bać się, że albo przede mną, albo za mną wyskoczy nagle misiek. I co wtedy?? Na pewno nie była to moja wyobraźnia. Coś lazło obok nas w krzakach przez te kilkaset metrów. Nawet słyszałam jakieś posapywania, mlaski i łamane gałęzie jak pod dużym ciężarem. Brr.

Do schroniska dotarliśmy już w nocy. Na parkingu byliśmy chyba ok. 22.

, EmiZtg
, EmiZtg

Warto pamiętać, że trasa ta w części przebiega poza szlakiem, na terenie TANAP-u. Dlatego albo trzeba ją robić z przewodnikiem, albo liczyć się z mandatem. Nie jest prawdą, że posiadanie legitymacji Klubu Wysokogórskiego uprawnia do poruszania się poza znakowanymi szlakami. Owszem, można chodzić, ale wyłącznie wykorzystując najkrótsze ścieżki dojściowe pod ściany.

, EmiZtg
Avatar użytkownika EmiZtg
EmiZtg
Komentarze 4
2012-10-20
Moje inne podróże

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Szczyrbskie Pleso

Schronisko przy Popradzkim Stawie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024