Tatry 2016: Polski Grzebień (2200)

, Magdalena
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

A teraz zaczynam całą zabawę 😉 16.08.2016 Jeszcze nigdy nie wędrowałam po Tatrach Słowackich, a wiele dobrego o nich słyszałam, więc postanowiliśmy na ten rok zaplanować choć jedną trasę, żeby zasmakować i przekonać się, czy dla nas jadalne i lekkostrawne. I muszę przyznać, że nawet bardzo, do tego stopnia, że w przyszłym roku chcemy tam zawitać na kilka noclegów. Zaczynamy od wczesno-rannej pobudki, bo autobus na Słowację odjeżdża o 6:00. wysiadamy w Starym Smokowcu. Terenu nam nie znany, więc chwilę się kręcimy wokół nim trafimy na odpowiedni dla nas szlak, czyli żółty. Prognozy pogodowe korzystne, pora wczesna, ale dopadły mnie wątpliwości. Wg mapy 5h30min. W jedną stronę na Polski Grzebień (2200m.), a drugie tyle trzeba liczyć zejścia do Łysej Polany! Ostatecznie postanowiliśmy nie kombinować tylko iść, wyznaczając sobie kolejne mniejsze cele. Znając drogi przez tatrzańskie lasy, na samą myśl o przejściu sporego leśnego traktu na początku, czułam się zniechęcona, ale nie wiele czasu potrzebowałam, by się zachwycić. Las wydał mi się potężniejszy? Dzikszy? Bardziej naturalny? Wszędzie mchy, wąska trawiasta ścieżka, grzybki pod nogami, oczywiście maliny i jeżyny. Taka baśniowa aura… po dwóch godzinach wychodzimy z lasu i ukazuje się nam dolina w otoczeniu Tatr Wysokich, potężnych skalnych masywów. Docieramy do Śląskiego Domu, który wywarł na nas bardzo pozytywne wrażenie, raczymy się tatrzańską herbatką na rozgrzanie i ruszamy dalej, ale trzeba wskoczyć w kurtki – od wody strasznie zimno. Teraz już wchodzimy w bardziej surowy klimat, typowo skalny i docieramy do Długiego Stawu Wielickiego ze słynnym Żlebem Karczmarza: surowo, ale pięknie m.in. ze względu na kolor wody. Teraz już tylko gruzowisko, aczkolwiek cały czas mamy do czynienia ze skalnym chodnikiem 

, Magdalena
, Magdalena

i tym sposobem docieramy pod podejście na przełęcz. I przyznam, że ani grama zmęczenia nie odczuwałam… zadziwiło mnie, że ten czas tak szybko upłynął – być może przyczyniła się tez do tego atrakcyjność trasy. Zaczynam łańcuchową zabawę. 

, Magdalena
, Magdalena

W internetach naczytałam się, że łańcuchy trudne w dużej ekspozycji, po zdjęciach nie było tego widać, dlatego i tak się zdecydowaliśmy. I była to bardzo dobra decyzja 🙂 wcale nie takie trudne i wcale nie taka ekspozycja – no nie przesadzajmy … owszem fragment z klamerkami,

, Magdalena
, Magdalena

 czy bardzo krótkim kominkiem 

niewielki kominek, Magdalena
niewielki kominek, Magdalena

lub innym przejściem może sprawić kłopot komuś kto jest nie wprawiony, ale brak gładkich powierzchni sprawia, że można czuć się pewnie. Osobiście była to dla mnie bardzo przyjemna wspinaczka. 

i jeszcze kilka kroków do przełęczy, Magdalena
i jeszcze kilka kroków do przełęczy, Magdalena

Docieramy na przełęcz – Polski Grzebień zdobyty, jednak Mała Wysoka musi pozostać w planach przyszłych ze względów czasowych (zejście 5 godzin, jest 13:00, trzeba jakoś wrócić z Łysej Polany, a z moim świeżo i staro kontuzjowanym kolanem wiem, że zejście będzie trwało długo. Tutaj to była słuszna decyzja. Ale i tak powód do zadowolenia jest 🙂 a znając drogę wejście w przyszłości będzie prostsze. 

, Magdalena
, Magdalena

Decyzja była słuszna, ponieważ tak jak przypuszczałam schodziliśmy dłużej niż to jest przewidziane. Ale muszę stwierdzić że Bielovodowska Dolina jest STRASZNA! i piękna jednocześnie

, Magdalena
, Magdalena

Niby trudności zero, ale jej długość wpływa okropnie na samopoczucie-tutaj już nabraliśmy tempa, żeby nadgonić stracony czas i jak najszybciej się wydostać z tej dolinki ;] na szczęście na Łysej Polanie szybko pojawia się bus w kierunku Zakopanego.

wchodzimy w las od Starego Smokowca, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
obok Śląskiego Domu na wielickim stawem, Magdalena
, Magdalena
jak z obrazka, Magdalena
lekkie jeszcze zielone podejście zielonym szlakiem w kierunku długiego Stawu Wielickiego, Magdalena
, Magdalena
obchodzimy wodospad, Magdalena
wygodny kamienny chodnik, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
krajobraz bardzo skalny ;), Magdalena
piękne kolorki i żleb karczmarza, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
i znó rzut oka wstecz, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
jesteśmy, Magdalena
, Magdalena
początek drogi na Małą Wysoką, Magdalena
chmurki nas gonią :], Magdalena
uciekliśmy chmurkom na drugą stronę przełęczy i tutaj dalej piękna pogoda, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
staw litworowy, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
u wylotu Doliny Białej Wody, Magdalena
Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
Komentarze 7
2016-08-13
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Monia-80
Monia-80
22 wrzesień 2016 19:40

znakomicie. Tatry to są prawdziwe góry ,.Kto tam był , ten wie co to góry .

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
09 wrzesień 2016 09:58

Zdjęcia i wyprawa wspaniała. Brawo.

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
07 wrzesień 2016 22:44

[cytuj autor=' Magdalena i Longin']straszna przez swoją długość 😉 [/cytuj]

To mnie zdecydowanie uspokoiło ;-)

Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
07 wrzesień 2016 22:36

straszna przez swoją długość 😉

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
07 wrzesień 2016 22:33

Fajnie że Wam się podobało, troszkę szkoda Małej Wysokiej (co się odwlecze..., ja za czwartą wizytą na Grzebieniu dopiero wszedłem ;-)). Ale żeby napisać że Białowodska jest straszna? No to ja nie wiem, bo że długa to fakt, ale straszna...

Co do łańcuchów i kominków to w internetach różne rzeczy potrafią pisać.

przyjemnie pooglądać fotki

pozdrawiam

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
07 wrzesień 2016 14:50

PRZE-PIĘKNIE! Śliczne fotki, och jak zazdroszczę ;-)

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
07 wrzesień 2016 14:30

No to super premiera, gratki, slicznie tam 🙂

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024