Wycieczka została zaplanowana na dwa dni. Dojazd pociągiem do Wisły Głębce, następnie przejście niebieskim szlakiem przez szczyt, a następnie kontynuowanie marszu stroną czeską. Specjalnie wybrałem część czeską ze względu na wyjątkowy widok tzn. z tamtej strony grzbietu widac jak zaczyna sie wynurzać Beskid Śląsko-Morawski od Bramy Morawskiej. Praktycznie idealnie można uchwycić całą panoramę od niziny po Łysą Górę w Czechach i cale pasmo oż do zagłebienia w Jablunkovie i początek Beskidu Śląskiego.
Następnie zejście wzdłuż granicy w dolinę Olzy, gdzie dalej przez Bukovec. Tam można wybrać część żółtego szlaku- albo przez część polską i dawne przejście graniczne Łupienie- Hrczava lub stroną czeska. Ja wybrałem pierwszą opcję- super widok, jak ktoś lubi robić zdjęcia to tu są super punkty widokowe.

Sam trósjstyk jest w dolinie, po stronie czeskiej jest polana, wiata. Ze strony polskiej na słowacka prowadzi drewniany most. Z każdej strony jest ładnie, odnowione itd.
Ostatni etap na sobotę to podejście górami w stronę Zwardonia, rozbicie namiotu itd.

W niedzielę powrót pociągiem ze Zwardonia.






