Matlakówka, a pod nią agroturystyka Abramów, DoRi
Matlakówka, a pod nią agroturystyka Abramów, DoRi

Uroki Abramowa

Komentarze 9
2014-05-25

Niestety szlak żółty-papieski, zwiódł mnie na manowce-a raczej nie potrafiłam go wychwycić w miejscu, gdzie go szukałam. Ruszyłam na oślep polną drogą nie wiedząc, gdzie konkretnie prowadzi. Około 30 minut wędrowałam polami, po błotnistej drodze, i tak szłam, szłam i wyszłam w ślepym zaułku pól i lasów cięcińskich 🙂 W związku z zaistniałą sytuacją muszę żółty szlak ugryźć od drugiej strony-czyli ze Słowianki- podążyć żółtym -papieskim i rowerowym, jak dobrze widzę na mapie 🙂 Ale to jak mi się będzie nudzić 😉 Po 30 minutowej wędrówce donikąd zawróciłam i postanowiłam pierwszy raz od niepamiętnych czasów spędzić leniwie czas z rodzinką.

Dzisiejsza aura była niepewna, ale tylko do 10:00 później wyszło słoneczko, a niebo zrobiło się super błękitne z kilkoma barankami w tle, co sprzyjało czystemu leniuchowaniu na polance z piękną panoramą na Romankę, Halę Pawlusią, Rysiankę i Halę Boraczą 🙂

, DoRi
, DoRi

Od co koniec relacji-pierwszy raz od niepamiętnych czasów w końcu odpoczęłam albo się wynudziłam na maksa leniuchując. Oczywiście czas z rodziną nie jest dniem straconym. Największą przyjemność z wędrówki miała moja 2 letnia siostrzenica, która nie może się doczekać każdego wyjścia do "zielonego domku" 🙂

PS. Uwaga na kleszcze i żmije-jest ich masa.

Taka droga niby żółtym szlakiem ..., DoRi
Taka droga niby żółtym szlakiem ..., DoRi

Pozdrawiam D.

Taka droga niby żółtym szlakiem ..., DoRi
Mućka, DoRi
Pasmo Romanki, DoRi
Pawlusia,Rysianka, Lipowska, kawałek Wierchu Boraczego, DoRi
Matlakówka i zbocze Romanki, DoRi
Romanka widoczna z
Lipowska i Boraczy Wierch, DoRi
Widok na polankę i Romankę z
Hala Boracza widoczna z domku, DoRi
Zielony domek, DoRi
Pasmo Romanki, DoRi
Pawlusia,Rysianka, Lipowska, kawałek Wierchu Boraczego, DoRi
Rysianka, Lipowska, kawałek Wierchu Boraczego z innej perspektywy trawiastej :), DoRi

Komentarze

Zostaw swój komentarz

mokunka
01 czerwiec 2014 09:20

[cytuj autor=' DoRi']Póki kolana jeszcze sprawne trzeba korzystać :P Za tydzień mam extremum wypraw-trasa na 61 km 🙂 oczywiście w gronie górskich znajomych, więc trasa będzie pokonywana w srednim tempie bez emocji 🙂 Pozdrawiam i zdrowia Mokunko raz jeszcze! [/cytuj]Dzieki Dori 🙂

Tras, wędrówek, widoków ...zazdraszczam bardzo, bardzo 🙂 Czekamy na dalsze relacje , Dori- wytrwała górska  wędrowniczko 🙂

Ostatnio edytowany: 2014-06-01 09:20

DoRi
01 czerwiec 2014 08:02

Póki kolana jeszcze sprawne trzeba korzystać :P Za tydzień mam extremum wypraw-trasa na 61 km 🙂 oczywiście w gronie górskich znajomych, więc trasa będzie pokonywana w srednim tempie bez emocji 🙂 Pozdrawiam i zdrowia Mokunko raz jeszcze!

mokunka
31 maj 2014 20:26

Dori zawsze w trasie . Cudne fotki 🙂

Danusia
29 maj 2014 19:58

Lżejszy dzionek w gronie rodziny też potrzebny:-) I zielona chatka zaprasza:-)

Maciej A
29 maj 2014 13:50

Ha, przechodziliśmy też przez Abramów, śliczny zakątek (domek w górach do pozazdraszczania).

I równie piękne zdjęcia DoRi.

Takie leniuchowanie z rodzinką w górach to jak najbardziej fajna sprawa

pozdrawiam

piekna wyprawa i piekne "widocki"

karol Barsolis

Turysta Kulturowy

DoRi
28 maj 2014 21:05

Na żmije jak nie nadepniesz to złego nie wyrządzi 🙂 Trzeba po prostu patrzeć pod nózki w nasłonecznionych szlakach 🙂 Ja tam już wszystko przeżyje...oby tylko się z niedźwiedziem nie spotkać 🙂 Tak Aniu, to fakt pięknie u nas 🙂

marian
28 maj 2014 20:50

Piękne fotki.Podziwiam Twoje samotne wędrówki.Ja na żmijach  nie znam się, więc  każdy wijący gad przerażił by mnie.

Anna Piernikarczyk
28 maj 2014 20:35

Ale pięknie u Ciebie, super mieć takie miejsce za dom, i tak sobie leniuchować z widoczkami 🙂

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Polskie Szlaki - Inspirujące Pierniki
Copyright 2005-2023