Na Podkarpaciu skarbem są często już trochę zapomniane i zagubione cerkiewki i kościółki. Cerkwie zwykle opuszczone, stoją w miejscach dziwnych, niemal w lesie, lub prawie na gospodarstwie, czasem trudno nawet się do nich dostać i je odnaleźć.
Ale to prawdziwa radość odkrywać takie miejsca, szkoda, że czas i siły nie pozwoliły nam dotrzeć do wiecej takich perełek, które wiem, że gdzieś tam czekały na nas... U nas tak mało cerkwi, że tym bardziej zauroczyły mnie te obiekty, szczególnie drewniane, jak cerkiew w Piątkowej, choć ta murowana cerkiew w Krzywczy powala swym pięknem. Do drewnianej cerkwi w Krasicach koło Krasiczyna nawet udało się wejść do środka.

Polecam każdemu taki szlak, kiedy będziecie w tych stronach, z pewnością też dotrzecie do innych, nawet piękniejszych cerkwi, które nam umknęły.




















