Góry Opawskie, cz.I

Góry Opawskie, cz.I, JÓZEF
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem
Wędrówkę dookoła Pokrzywnej i Jarnołtówka rozpoczynam z parkingu przy zalewie na Złotym Potoku. Ścieżka prowadzi początkowo pod górę, północnym stokiem Szyndzieloej Kopy przez piękny,kolorowy jesienny las bukowy.Po prawej stronie , między drzewami pokazują się ośrodki wczasowe położone wzdłuż Złotego Potoku.Pół godziny spaceru i jestem w Dolinie Bystrego Potoku.Na prawo widać polanę z kaplicąi miejscem do odpoczynku. Przy kaplicy w okresie letnim odbywają się msze święte.Jest też miejsce na ognisko.Szlak wiedzie teraz głęboką doliną, obok szumiącego Bystrego Potoku.Po kilkuset metrach stara skocznia narciarska, na której jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku odbywały się zawody.Wyraźnie widać zniszczony próg, zeskok i wybieg. Tablica stojąca obok informuje o obiekcie.Dolina staje się coraz głębsza, las zmienia się na iglasty - świerki, jodły gdzieniegdzie modrzewie i daglezje.I tak dochodzę do Gwarkowej Perci.Jest to dawne wyrobisko po kamieniołomie. Wydobywano tu łupek fillytowy, z którego wykonywano pokrycia dachowe. Za mostkiem, po prawej stronie , znajduje się sztolnia.Można do niej zajrzeć.Pomiędzy wysokimi ścianami wspinam się kilkanaście metrów. Miejsce robi się coraz bardziej dzikie.Szlak wiedzie przez 2-u metrową skalną grzędę, przez którą bez pomocy rąk nie da się przejść. Po drugiej stronie kolejna niespodzianka, drabina - 35 szczebli i 11,5 m wysokości. W Sudetach Polskich to jedyne miejsce, gdzie zastosowano takie udogodnienie aby pokonać ścianę. W kilku innych miejscach Sudetów spotkamy łańcuchy, liny lub barierki obok wyrąbanych w skale schodów. Pokonanie drabiny dostarcza sporo wrażeń, z jej szczytu mogę obejrzeć całe wyrobisko.Widok imponujący! Szlak teraz kluczy między drzewami i pochwili dochodzę do kolejnego wyrobiska: Piekiełko.Nazwa oddaje charakter tego miejsca, dzikie i posępne.Tu wydobywano szarogłaz używany przy budowie dróg, budynków. Dalej las zmienia się znów w liściasty.Scieżka pokryta jest grubą warstwą kolorowych liści. Kolejne cikawe miejsce to skałki "Karliki". Z nich spoglądam na dolinę Złotego Potoku i Jarnołtówek. Ścieżka prowadzi teraz po stromym stoku dawnego kamieniołmu, mam namiastkę wyskogórskiej wędrówki.Po kilku minutach schodzę do Jarnołtówka.Po prawej stronie widać ładny budynek sanatorium dla dzieci "Aleksandrówka".Droga wiedzie do centrum wsi.Korzystam z okazji by w restauracji "Wloski Smak" zjeść obiad.Wybór dań ogromny,pizze, pasty,itd. itp. Na przeciw restuaracji niewielki pałacyk i park.W nim jest kilka lip pomników przyrody. Na skrzyżowaniu stoi pomnik św. Jana Nepomucena, niedawno odnowiona. Wracam na szlak. Przed mostem skręca w lewo, po chwili wspina się na stok Krzyżowej. Z granicy lasu oglądam piękny widok na Czapkę , Górę Parkową i Góry Złote.Kawalek dalej skałki "Karolinki" (po drugiej stronie doliny "Karliki"😉. Z nich podziwiam Przełom Złotego Potoku, Jarnołtówek, Biskupią Kopę i Srebrną Kopę. Ze szlaku wciąż otwierają się nowe widoki na dolinę i wspomniane szczyty. A liczne skałki, zejścia i podejścia dodatkowo urozmaicają wędrówkę. Żabie Oczko to kolejny dawny kamieniłom. Wyrobisko częściowo zalane jest wodą.Ściany mają po kilkanaście metrów wysokości. Stąd już niedaleko na Olszak, 453m.n.p.m.Jets to najwyższy szczyt pólnocnej części Gór Opawskich. Schodzę coraz niżej.Spotykam liczne wyrobiska, niektóre wypęłnione wodą. Szlak przekracza szosę i schodzi w dolinę Złotego Potoku.Przez ośrodek campingowy (kilkanaście domków "bacówek",kawiarnia, pole biwakowe, zaplecze sanitarne) i mostek dochodzę do punktu wyjścia.
POKRZYWNA. Niewielka wieś, położona w dolinie Złotego Potoku.Liczne ośrodki wczasowe, gospodarstwa agroturystyczne i pensjonaty umożliwiają dłuższy pobyt i wypoczynek w Górach Opawskich. Stąd prowadzą szlaki do Prudnika, Jarnołtówka, Głuchołaz, na Biskupią Kopę, do schroniska "Pod Biskupią Kopą". Atrakcja Pokrzywnej jest zalew oddany do użytku w 1936r. Część akwenu latem służy do pływania.Można też wynająć kajaki. Nad zalewem stoi też nowy hotel z restauracją.Na spragnionych większych emocji czeka park linowy.
JARNOŁTÓWEK. Typowo letniskowa wieś, położona u podnóża Biskupiej Kopy. Bez trudu znajdziemy tu nocleg w licznych ośrodkach wczasowych, pensjonatach czy kwaterach prywatnych. Zimą to dobra baza wypadowa na narty w Czechach. Warto zajrzeć do nepgotyckiego kościoła p.w. św. Bartłomieja.Na końcu wsi znajduje się zapora przeciwpowodziowa, zbudowana w latach 1906-1909 po olbrzymiej powodzi, jaka nawiedziła te tereny w lipcu 1903r. Stąd wiodą szlaki na Biskupią Kopę, do Głuchołaz, do Pokrzywnej.

Avatar użytkownika JÓZEF
JÓZEF
Komentarze 1
2008-10-19
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Krzysztof
Krzysztof
26 listopad 2010 20:21
Ładny opis. Przeczytałem go z zainteresowaniem, ponieważ mam w planach wycieczkę w Góry Opawskie. Dzięki więc za podpowiedzi🙂
Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024