Świętokrzyskie wędrowanie I

Moje świętokrzyskie wędrowanie to właściwie wędrowanie śladami mokunki:-). Dlatego nie będę powtarzać szerokich opisów zwiedzanych miejsc,a tylko je zasygnalizuję.

Wyprawę w świetokrzyskie zaplanowaliśmy sobie już wiosną.Zamysł się udał,a pogoda sprzyjała. Udało nam się sporo zobaczyć ,choć byliśmy mocno ograniczeni czasowo.Siłą rzeczy to było bardzo intensywne zwiedzanie.

Łysa Góra i klasztor Święty Krzyż

Zerwaliśmy się o świcie,by jak naszybciej pojechać do Nowej Słupi,skąd rozpoczęliśmy wspinaczkę na szczyt Łysej Góry. Nie jest to bardzo wysoki szczyt 594m.n.p.m. Jednak wejście na niego stromą drogą krzyżową zajęło nam trochę czasu i kosztowało nieco wysiłku.Wchodzi się po ostrych kamieniach,warto więc pomyśleć o dobrym obuwiu. Widok na szczycie -wart grzechu.Jedno z najstarszych sanktuariów w Polsce,obecnie należące do Ojców Oblatów. Tutaj Jagiełło modlił się przed bitwą pod Grunwaldem i kilkakrotnie pielgrzymował drogą krzyżową. W klasztorze znajduje się relikwie krzyża świętego, podarowane przez Emeryka,syna króla węgierskiego. Kamienna postać Emeryka-pielgrzyma,stoi u stóp Łysej Góry i podobno przesuwa się w stronę szczytu o jedno ziarenko piasku rocznie.Gdy dojdzie na szczyt nastąpi koniec świata. Na szczęście ma jeszcze spory kawał drogi przed sobą. Poza samym sanktuarium na górze znajduje sie Muzeum Przyrodnicze oraz krypta Jeremiego Wiśniowieckiego. Idąc kawałek dalej doszliśmy do tarasów widokowych na gołoborza. Piękne widoki i wygodna trasa dla turystów. Do Nowej Słupi wróciliśmy tą samą drogą,którą weszliśmy. Niezły wyczyn.

Opatów-podziemna trasa turystyczna

Następnie pojechaliśmy do Opatowa i oczywiście zeszliśmy do podziemi. Zejście znajduje się w budynku Informacji Turystycznej przy Rynku. Zwiedzanie opatowskich piwnic trwało ok. 1h,odbywało się pod opieką przewodniczki. Ciekawie opowiadała o tym,co niegdyś znajdowało się w piwnicach,jak,za najlepszych czasów rozwijało się w Opatowie handel i kupiectwo. Handlowało się przede wszystkim przyprawami,a nawet rakowymi oczami. Podczas II wojny piwnice służyły mieszkańcom do ukrywania się i przechowywania broni. W piwnicach przedstawione są także miejsca wydobycia krzemienia pasiastego,zwanego kamieniem optymizmu.To kamień rzadszy od diamentu i występuje na świecie tylko w Górach Świętokrzyskich! Podobno jego miłośniczką jest Victoria Beckham,znana ze swej słabości do rzeczy ekskluzywnych. Po obejściu podziemi przespacerowaliśmy się po ryneczku,zajrzeliśmy też do imponującej kolegiaty pod wezwaniem św. Marcina.

Szklana Huta-osada średniowieczna

W drodze powrotnej zajrzeliśmy do repliki średniowiecznej osady w Szklanej Hucie. Można tu odwiedzać poszczególne domostwa,oglądając przedmioty codziennego użytku słowian. Na osadzie spotkaliśmy osadników,którzy chętnie opowiadali o tym,jak to drzewiej bywało. Zielarka prezentowała lecznicze mieszanki ziół,tkaczka pokazała jak tka kolorową przepaskę,a bartnik jak wybiera się miód z ula. W sumie miejsce bardzo przyjazne dzieciom,rodzinom,dobre na wycieczkę edukacyjną. Ze Szklanej Huty można dostać się na szczyt Łysej Góry łatwiejszą drogą,asfaltową,a nawet skorzystać z dojazdu wozem konnym.