Dalszy pobyt w Górach Świętokrzyskich .Pogoda nam sprzyja. Piękna letnio-wycieczkowa czyli 20 kilka stopni na plusie. Jedziemy dziś w trzy miejsca. Rozpoczynamy w Opatowie. Muszę przyznać, że byłam tam nieco dłużej niż planowałam …lecz absolutnie nie żałuję!
Opatów bowiem to piękne miasteczko a może miasto , z bogatą historią. Pierwsze zapisane wzmianki o Opatowie pochodzą bowiem z 1189 roku! Ciekawie położone, na lekko pofałdowanym terenie .Tam gdzie niskie i stare Góry Świętokrzyskie przechodzą łagodnie w Wyżynę Sandomierską. Nad malowniczo wijącą się rzeczką Opatówką.

Przez Opatów przychodzą szlaki turystyczne piesze i rowerowe. Niektóre prowadza aż do Sandomierza czy Nowej Słupi (u podnóża Łysej Góry).

Jednak nie ze względu na położenie tam trafiłam. Zainteresowała mnie Podziemna Trasa Turystyczna, analogiczna do tej, którą kiedyś wędrowałam w Sandomierzu. Stworzona w podziemiach dawnych miejskich kamienic, czyli tzw piwnic kupieckich. Trasą administruje obecnie PTTK. Zwiedzanie wyłącznie z przewodnikiem - zawsze o pełnych godzinach.
Podziemna Trasa Turystyczna ! Jest ona niezwykle ciekawa; nie tylko bowiem oglądamy podziemia. Łazikujemy po połączonych dawnych piwniczkach, podziwiamy sklepienia (niektóre zachowane z XVI wieku!) lecz oglądamy też tzw piwniczki tematyczne. Są tam wystawy naczyń glinianych; w innej dawnych sprzętów gospodarskich czy poświęcone bohaterom Ruchu Oporu z kilelcczyzny , z okresu II wojny światowej. Nie brakuje też opowieści o duchu podziemi. Duchu płci żeńskiej , zwanym ” podziemną białą damą ”. przewodnik rozpamiętywał się w opowieściach , jak to duch "złośliwie gasi światło". Nawet w jednej ,niewielkiej piwniczce jest manekin udający takową białą damę lecz chyba rzeczywiście coś ma z duchami wspólnego …bo fota z nią nie wyszła, a raczej wyszła zupełnie rozmazana. Inne czytelne, hmmm (!?)



Jednak sam Opatów warto tez zwiedzić. Spacerkiem z rynku poszliśmy w kierunku jedynej ocalałej i pięknie odrestaurowanej wieży miejskiej, zwanej warszawską. Obecnie jest w niej mini muzeum (bezpłatne) i Informacja Turystyczna.

Tuż obok znajduje się pokaźna Kolegiata Świętego Marcina, naprawdę spora , jak na tak niewielkie miasto. Fakt nie przepadam za zabytkami sakralnymi ale to też kawałek historii i wato tam podejść. W kolegiacie zabytkowe freski i wnętrza do obejrzenia , lecz odpłatnie. Pani sprzedająca bilety dosłownie za próg świątyni nie wpuszcza , bez wykupienia biletu. Klasztor Ojców Bernardynów z XIV wieku , położony kilka minut spacerkiem od Kolegiaty nadal w pełni funkcjonuje.
Ciekawe budynki w Opatowie to ratusz oraz sąd.

Z Opatowa wyruszamy do Ujazu , wiec c.d.n ; zbiera się tego już sporo z wyprawy w Swiętokrzyskie!


































