Chełmno i Toruń na szybko
Wsiadamy w samochód,kierujemy się na autostradę i po ok. 1,5 godziny jesteśmy na miejscu. Samochód parkujemy pod Farą i idziemy na miasto. Podziwiamy piękny renesansowy Ratusz,a także specyficzną niską miejską zabudowę. Układ urbanistyczny nie zmienił się tu praktycznie od 1251r. Spacerujemy ul.Grudziądzką zaglądając na podwórka gdzie skrywają się kawiarenki i zadbane ogródki. Dochodzimy do Bramy Grudziądzkiej gdzie mieści się dobudowana kaplica Na Bramce. W najbliższym otoczeniu jest uroczy park Nowe Planty ( wzdłuż murów miejskich,które zachowały się praktycznie w całości). W parku znajdziemy wiele nawiązań do św. Walentego,który jest patronem miasta (jego relikwia znajduje się w Farze),a może bardziej do zakochanych 🙂 Jest ławeczka z zakochanymi, na innej za oparcie służą granitowe serca,nawet kwietnik ma kształt serca. W okolicach tych bardzo popularne są zegary kwietne (np.w Ciechocinku). Na Euro stworzono też kwiecisty wizerunek Sławka i Slavko 🙂 Dochodzimy do punktu widokowego z którego podziwiać można piękną dolinę Wisły. Po woli wracamy; idziemy jeszcze na lody,bo kajzerek z Ciechocinka już nie ma🙂))) Zaglądamy jeszcze do Fary w której też trwa wymiana chodnika i zwiedzanie nie jest możliwe. Jedziemy do Torunia.
Kilka informacji na temat Chełmna: miasteczko leży w województwie Kujawsko-Pomorskim na skarpie w Dolinie Wisły.Wraz z Toruniem jest najstarszym miastem regionu. Chełmno jest bogate w zabytki i gotyckie kościoły; zachowało się ich tu aż pięć z siedmiu.
Przejeżdżamy ok. 40 km i jesteśmy w Toruniu. Samochód zostawiamy na parkingu pod mostem na Bulwarze Filadelfijskim. Jest to nasza kolejna wizyta więc idziemy tylko w nasze ulubione miejsca.Sprawdzamy czy Krzywa Wieża jest jeszcze bardziej krzywa, pocieramy żabkę na szczęście,witamy się z Kopernikiem i wchodzimy na wieżę Ratusza. Następnie bocznymi uliczkami dochodzimy do ul.Most Pauliński i wstępujemy do Pierogarni na obiad. Wracamy na Szeroką i idziemy do kościoła św.Janów. Przekraczamy mury miejskie i Bulwarem Filadelfijskim wracamy na parking. Czas do domu.
