Moja relacja odwzorowuje trasę, którą pokonał ówczesny ks. Karol Wojtyła w roku 1956. Ja osobiście pokonałem ją w całości jednak również z pewnymi modyfikacjami. Poszedłem na łatwiznę i odległości pomiędzy miastami pokonywałem samochodem. Natomiast wejścia na góry i zwiedzanie miast odbywało się pieszo. Przedstawiona trasa jest bardzo bogata we wszelkiego rodzaju atrakcje turystyczne, aby odwiedzić i zobaczyć co ciekawsze miejsca trzeba było mocno się uwijać, pomimo jazdy samochodem potrzebowałem na to 10 dni.
Co do zdjęcia o które pytasz, to przedstawia ono - Śnieżne Kotły.
Przepraszam iż odpisuję dopiero teraz, ale w styczniu miałem mały wypadek w Szklarskiej Porębie na nartach. Uszkodziłem sobie obydwa kolana, dwa miesiące niewłaściwej diagnozy i nie właściwego leczenia troszeczkę mnie wyeliminowały z życia. Na szczęście zmieniłem lekarza, jestem już po operacji lewego kolana, jak wydobrzeję czeka mnie jeszcze operacja na prawe kolano. Nie wiem czy jeszcze wsiądę na narty, ale po górach chętnie bym sobie w nadchodzącym sezonie pochodził.