Problemem jednak było co innego, nowa trasa prowadząca z Grodźca nie była znana naszemu GPS-owi i pogubił się całkowicie a wraz z nim i my 🙂 W końcu jednak jakoś dotarliśmy do Ustronia, który zresztą był poza planem naszej wycieczki, no ale skoro było już tak blisko...
Zaskoczył mnie Skoczów, myslałam że to takie miesteczko w górach, gdzie tylko szlaki mogą stanowić atrakcję, a tu przywitała nas piękna Starówka z uroczymi zaułkami 🙂
Również zamek w Grodźcu wart jest odwiedzenia, na początku nie wydawał się być imponujący bo od frontu jeszcze nie jest odnowiony, ale gdy się go zajdzie od tyłu - wrażenie całkowicie się zmienia. Kiedyś pewnie będzie to niezwykle ciekawy zakątek.
A Cieszyn ?? Piękne miasteczko z interesującą architekturą i historycznym Wzgórzem Zamkowym. Podobało mi się jak zwykle, bo już wcześniej tutaj bywałam.























