Niezapomniane wrażenia w południowej Polsce

Z Bałegostoku wyjechaliśmy we wczesnych godzinach porannych, czyli około 3. Była nas piątka. Ok 10 dotarliśmy już do Karkowa, gdzie bez najmniejszego kłopotu znaleźliśmy nocleg. Od razu po rozlokowaniu się wyruszyliśmy w drogę. Pierwszym miejscem, które zwiedziliśmy był Wawel. W pamięci naszej najbardziej zapadły Groby Królewskie oraz Dzwon Zygmunta, nie mogliśmy zapomnieć o Zamku Królewskim. Kolejną atrakcją była Smocza Jama - jaskinia jurajska zamieszkiwana niegdyś przez groźnego smoka...
Potem poszliśmy w kierunki Rynku Głównego, jednego z najpiękniejszych i największych średniowiecznych rynków w Europie, który przyciąga niesamowitą atmosferą, zabytkami, rozrywką...

Następnie udalismy się do Kościoła Mariackiego - jednego z najwazniejszych symboli Krakowa, z którego z wieży co godzinę rozbrzmiewa hejnał.

Kolejną atrakcję, która niebywale nam się spodobała był Park wodny, raj nie tylko dla dzieci. Znajdują się tu baseny, rury wodne, sauny, ściany wspinaczkowe, dzika rzeka..
Ostatnim miejscem, do którego się udaliśmy była słynna, Żydowska Dzielnica Krakowa Krakowski Kazimierz. Warto zobaczyć tu sklepiki żydowskie, kluby czy galerie i zaznać charakterystycznej, tutejszej atmosfery, całkiem innej od tej panującej na Rynku Głównym.

Drugiego dnia pojechaliśmy do Nowego Sączu. Długość ścieżki tak wynosi 1 km, a na trasie wyznaczono 9 przystanków. Początek ścieżki stanowi okazała lipa będąca pomnikiem przyrody, z charakterystyczną naroślą przypominającą głowę dzika.

Potem postanowiliśmy zwiedzić Muzeum Okręgowe, w którym mieści się 9 niezwykłych obiektów..
Natepny w kolejce był Zamek Królewski oraz Synagoga.

Dzień trzeci - Nowy Targ, czyli Gorczański Park Narodowy; Turbacz (1310 m npm) - najwyższy szczyt Gorców położony w centralnym punkcie pasma. Należy on do Korony Gór Polski; Wyciąg narciarski w Gorcach; Kościół Świętej Katarzyny w Nowym Targu oraz Rynek, na którym znajdują się m.in. piętrowy Ratusz, kapliczka Św. Jana Kantego czy pomnik Władysława Orkana.

Ostatniego dnia odwiedziliśmy Zakopane. Oczywiście, pierwszym miejscem do którego zaszliśmy były Krupówki. Deptak - gwarny i tętniący życiem, zwykle pełny turystów i wszelakich ciekawostek. To tutaj usytuowane są wytworne lokale, klimatyczne knajpki góralskie, sklepy i instytucje, ale także tutaj stoją dorożki i stare wozy z oscypkami, kierpcami i koronkami.

Schodząc z Krupówek w kierunku północnym, doszliśmy do zakopiańskiego targu, na którym można było zaopatrzyć się w rozmaite "regionalizmy". Znajduje się on u podnóża Gubałówki, niewysokiego szczytu, natomiast bardzo popularnego. Na szczycie roztacza się przepiękny widok na Tatry oraz Podhale.
Najtrudniejszym odcinkiem jaki musieliśmy pokonać, był odcinek do Morskiego Oka.. Morskie Oko jest dość znacznie oddalone od Zakopanego, ostatnie około 8 km musieliśmy pokonać pieszo. Ale warto było. Jest to największe i najpiękniejsze jezioro malowniczo położone w Tatrach.
Dolina Pięciu Stawów Polskich - Piękna dolina położona w Tatrach Wysokich między Morskim Okiem a Kozim Wierchem (2291 m npm). Jest ona wysoko wyniesiona ponad górną granicę lasu i kryje pięć stawów dających jej nazwę. Wspaniałe widoki.. Po wyczerpującym "spacerze" postawnowiliśmy trochę odpocząc, więc wybraliśmy się na Kolej Linową Kasprowy Wierch. Nowoczesną kolej linowa z panoramicznymi szybami, umożliwiającymi podziwianie najpiękniejszych pejzaży górskich. Na górnej stacji znajdują się tarasy z punktami widokowym, skąd mogliśmy obejrzeć imponujące widoki na pobliskie tatrzańskie szczyty górujące nad malowniczymi o każdej porze roku dolinami..


"To miejsce tak chętnie odwiedzane przez tych przed nami, jak i dziś przez nas... Przyroda, ślady historii, ładne i przyjazne dla wszystkich szlaki wycieczkowe, wspomnienia młodzieńczych spacerów po puszczy..
Myślę, że jest to jedno z tych magicznych miejsc, do których ciągle można wracać i wracać.” - Południowa Polska!

Niezapomniane wrażenia! Przeżyj to sam!!