Beskid Śląsko-Morawski

Kolejna niedziela na szlaku! Tym razem Czechy i beskid Sląsko-Morawski, a sciślej mówiąc Ostry (1044mnpm) i Jaworowy (1031mnpm). Po drodze odwiedzamy trzy schroniska i doświadczamy wielu zjawisk pogodowych ( deszcz, śnieg ,grad ,upał , mgła, różne rodzaje zachmurzeń i bezchmórność) jednym słowem " w marcu jak w garcu".

Ponieważ jest to wypad zagraniczny ograniczę się do kilku zdań.

, Paweł Gąsiorek

Start w Oldrichowicach, przez Chate Kozinec do chaty Ostry,zejście do Tyry ,stąd podejście do chaty Jaworowy i powrót do Oldrychowic. Warunki na trasie różne ,od łatwych do wręcz arcy trudnych, dlatego zajeło nam to spacerowanie więcej czasu niż przewidzieliśmy (brakło czasu na zakup "studenckiej"😉.

Komentarze

Zostaw swój komentarz

toja1358
13 marzec 2012 21:43

Pawełku, pięknie powędrowałeś. Mozna powiedzieć, że to taka międzynarodowa wycieczka 🙂))

Pozdrawiam

Danuta
12 marzec 2012 17:39

[cytuj autor='Świątkowski Roman'] Fajna,ciekawa trasa - widać Pawle że z tym łazikowaniem się rozkręciłeś a ja dalej czekam na wiosnę - zazdroszczę Wam tych wypraw Pozdrowionko [/cytuj]

Podobnie jak Roman czekam z utęsknieniem na wiosnę, ale z przyjemnością czytam relację z Twojej Pawle wyprawy i podziwiam świetne zdjęcia. Pozdrawiam :-)

mokunka
12 marzec 2012 15:11

Fajna wyprawa Paweł, fotki tez ciekawe.Adaś , racja studencka czekolada ...ten smak pamiętam , bardzo dawno jej nie jadlam.Najlepsz w owej studenckiejbyly kawalki kolorowej galaretki, mniammmm🙂

Paweł Gąsiorek
12 marzec 2012 13:34

Stasiu! Gdyby były lepsze warunki pogodowe i dzień dłuższy pewnie tez byśmy zachaczyli Kałużny, ale w takich warunkach i przy stosunkowo krótkim dniu, cieszy taki spacerek!

Roman Świątkowski
12 marzec 2012 12:51

Fajna,ciekawa trasa - widać Pawle że z tym łazikowaniem się rozkręciłeś a ja dalej czekam na wiosnę - zazdroszczę Wam tych wypraw

Pozdrowionko

Adam Prończuk
12 marzec 2012 12:24

Wycieczka zagraniczna, ale strony nieco polskie, także pasuje. Studencka - moja ulubiona czekolada! Pozdrowienia

12 marzec 2012 12:16

Wczorajsza pogoda raczej nie zachęcała do wędrówek, zupełnie inaczej niż w sobotę. Lubię chodzić na Ostry, Jaworowy, ale jeszcze nigdy nie wędrowałem pomiędzy nimi żółtym przez Tyrę. Zdecydowanie wolę je połączyć łukiem przez Kałużny. Ale i mnie pewnie w przyszłości Tyra nie ominie.

Fajne wędrowanie. Dzięki i pozdrawiam.

Beskid Śląsko-Morawski

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Zwiedzone atrakcje

Jaworowy

Ostry