Szlak który wybraliśmy, to najkrótsze wyjście na Rycerzową z Soblówki. Rozpoczęliśmy go od przystanku PKS żółtym szlakiem prowadzącym z centrum wsi, koło kościoła w prawo. Minęliśmy mostek, za nim po lewej stronie widać tartak, my na rozwidleniu dróg idziemy prosto. Część szlaku żółtego prowadzi równolegle ze ścieżką przyrodniczą „Ujsoły i okolice”. Nasz szlak prowadzi dalej, aby po około 300 metrach po przejściu po kładce na drugą stronę potoku, zacząć wspinaczkę do góry. Szlak w większości prowadzi lasem, na początku mijamy skrawki pól wcinających się w zalesiony stok i za osiedlem Śliwkówka skręca w lewo, prowadząc równolegle do linii grzbietu. Mamy okazję podziwiać przyrodę oraz jej okazy, np. ciekawe kształty korzeni zwalonych drzew. Napotykamy na pojedyncze grzybki, niektóre są nawet dobre do zjedzenia, te trujące są za to pięknie ubarwione, co też cieszy nasze oko. Po przejściu prostego odcinka droga ponownie zaczyna się wznosić, wykonując duży łuk w lewo, gdzie mijamy dwa źródła i bloki piaskowca, a sama ścieżka wznosi się coraz bardziej stromo. Idąc dalej przez bukowo-świerkowy las dochodzimy do przecinki. Skręcamy w prawo do góry, gdzie jest połączenie na grzbiecie ze szlakiem zielonym i razem z nim dochodzimy na Rycerzową. Przy bacówce nasze panie miały okazję pójść w dyby, co uwieczniliśmy na zdjęciach. Po posileniu się i po chwili przerwy i relaksu ruszamy dalej z bacówki w prawo na wzniesienie, gdzie jest skrzyżowanie szlaków i zmieniając szlak na czerwony idziemy dalej pod górę, gdzie możemy podziwiać wspaniałe widoki na Beskidy, a na horyzoncie troszkę za mgłą widzimy nawet wznoszące się Tatry. Nasz szlak prowadzi nas z kolei cały czas na dół, aby po około 70 minutach dotrzeć do Mladej Hory. Znajduje się tutaj schronisko PTT Chyz u Bacy, gdzie można odpocząć, my jednak decydujemy się iść dalej zmieniając nasz szlak z czerwonego na niebieski. Po przejściu około 1km dochodzimy do mostka, a następnie skręcamy w prawo idąc dalej niebieskim szlakiem zaczynamy wspinaczkę pod górę. Droga staje się uciążliwa i mało komfortowa wśród kolein, ponieważ w lesie wzdłuż szlaku jest prowadzona zrywka drzewa i ścieżka jest rozjechana przez ciężkie maszyny leśne. Po około 1 godzinie dochodzimy do skrzyżowania szlaków na przełęczy Kotarz 987m.n.p.m. i stąd już tylko schodząc na dół dochodzimy po około 50 minutach do zabudowań Śliwkówki, gdzie nasz szlak łączy się ze szlakiem żółtym, którym szliśmy do góry. Ppo około 30 minutach docieramy do Soblówki, skąd rozpoczęliśmy naszą wędrówkę.
Przez kilka lat jeździłam z rodzicami do Soblówki. Każde wyjście na grzyby kończyło się wyjściem na Rycerzową🙂 Wszystkimi możliwymi szlakami, jak i bez... Pamiętam, że raz tak się zapomnieliśmy podczas grzybobrania, że wychodząc w upalny dzień na grań, nie mieliśmy nic do picia, nic do jedzenia - a w Bacówce nawet woda była płatna... tak właśnie kończyły nam się wycieczki z Soblówki🙂