Powiem Ci szczerze, że nie wiem o jakie linki Ci chodzi🙂
Co do kulinarnych przygód związanych z Pszczyną to ostatnio zasłynęła z "Pszczyńskiej Tradycyjnej Gęsi" , którą oczarowano Magdę Gessler w pszczyńskiej restauracji "Kuchnia i wino" . Cytuję za portalem Pless jej słowa:
„Gdy po odpowiednim czasie gęś z pieca wyjęto i podano na stół, to choć zyskała miły dla oka rumieniec, nadal była goła jak święty turecki. Pomyślałam nawet przez moment, że chyba mnie nie oczaruje. Wtedy nagle wszyscy poczuliśmy ten zapach. Zapach, który sprawił, że cała ekipa jak jeden mąż rzuciła się na półmisek z upieczoną gęsią Do tej pory taka reakcja otoczenia na zapach potrawy znana mi była jedynie po wyjęciu z pieca świeżego chleba. Gdy pan Tomek dodatkowo zaczął kroić mięso ostrym nożem, oddzielając kolejne, chrupiące z wierzchu i soczyste w środku kawałki, niczym wielkie kromki chleba właśnie, napięcie sięgnęło zenitu. Dziesięciokilogramowy ptak zniknął ze stołu w pięć minut.”