Zimowa wycieczka

, Beata Stankiewicz
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Naszą wycieczkę zaczeliśmy od ulokowania się we wcześniej(pokoje bukowaliśmy we wrześniu a pojechaliśmy w lutym a i tak ciężko było znaleźć wolne miejsca) wynajętych pokojach w jednej z miejscowości obok Poronina.

Następnego dnia (a, że był to czwartek) pojechaliśmy do Nowego Targu na targ. Można tam znaleźć na prawdę wszystko! Futra, kożuchy, skóry, kapcie, ubrania, pamiątki i wiele, wiele innych ciekawych rzeczy. Chodząc po rynku i oglądając wszystko po kolei można się zatracić w czasie i spędzić tam kilka godzin, gdyż plac jest duży i kupców tez jest nie mało. Na bazarze można zaobserwować naturalne zachowania górali, jak rozmawiają między sobą a jak z klientami. Jeżeli chcesz coś kupić a nie jesteś dobrym negocjatorem to zdarzyć się może, że za rzecz, która kosztuje 70 zł możesz zapłacić 90 zł. Trzeba na prawdę uważać i nie dać się góralom, gdyż to chytra nacja.

Nowy Targ, Beata Stankiewicz
Nowy Targ, Beata Stankiewicz

Następnie udaliśmy się na Rynek przy Ratuszu. Na placu niegdyś odbywały się targi. Dzisiaj jest to miejsce spotkań młodzieży. W kamienicach ulokowanych jest sporo klubów, restauracji i różnego rodzaju sklepów. Sam Ratusz jak i kamienice były drewniane później w XVIII wieku zostały wyremontowane i postawiono je z cegły.

Wracając z Nowego Targu w strone Poronina skręcilismy w prawo i jadąc małymi wioseczkami podziwialiśmy piękno domów i zimy. Jadąc nie najlepszymi, wąskimi i bardzo krętymidrogami dojechaliśmy do Zęba. Ząb to wieś, która jest najwyżej polożoną wsią w Polsce (1040m n.p.m.). Jeżeli akurat jest ładna i sloneczna pogoda oraz nie unosi się mgła nad górami, to wtedy możemy podziwiać całą panoramę Tatr.

Zakopane, Beata Stankiewicz
Zakopane, Beata Stankiewicz

W Zębie jest również stok narciarski. Jest on łagodny i bardzo dobry do początkowej nauki jazdy na nartach i snowboardzie. Znajdziemy tu wyciągi orczykowe, gdyż górka nie jest za długa i nie za stroma.

Drugiego dnia zrobiliśmy sobie dzień sportu i udaliśmy się na stoki. W Murzasichle stok Hajduk oferuje dwa stoki do zjazdu jeden 400m o średniej trudości i drugi krótszy dla osób dopiero uczących się. Znajdziemy tu wyciąg orczykowy oraz wyporzyczalnię sprzętu zimowego, instruktorów oraz wyporzyczalnię skuterów i karczmę gdzie podają regionalne dania.

Jakieś miejsce na trasie wycieczki, Beata Stankiewicz
Jakieś miejsce na trasie wycieczki, Beata Stankiewicz
Jakieś miejsce na trasie wycieczki, Beata Stankiewicz

Jadąc do Malego Cichego po drodze mijamy karczmę "Tatrzański Bór", gdzie porządku pilnuje prześliczny biały owczarek podhalański. Jedzenie mają bardzo dobre i sczerze napiszę, że można się najeść jednym daniem! Ceny również mają przystępne, a kwaśnicę podają naprawdę przepyszną! 🙂

W samym Małym Cichym znajdziemy 4 stoki do poszalenia na bialym puchu. Długości tras to 1300m, 650m, 220m i 100m. Znajdziemy tu niebieski, czerwony i dwa zielone szlaki. Stok posiada 4 wyciągi w tym jeden krzesełkowy. Są tu również kilka wyporzyczalni sprzętu, jednak przy samym stoku są 2. Osobiście polecam tą co jest dalej od szkoły, gdyż wyporzyczenie jest tańsze a sprzęt porównywalny. Pamiętajcie jeżeli chcecie w Małym Cichym wynająć instruktora ze szkoły FunSki(szkoła ma wyłączność na stoku) to trzeba sie zapisać przynajmniej dzień wcześniej chyba, że znajdziecie kogoś kto poleci wam dobrego instruktora i za niższą cenę.

Jakieś miejsce na trasie wycieczki, Beata Stankiewicz
Jakieś miejsce na trasie wycieczki, Beata Stankiewicz

Na stoku znajdziemy 3 karczmy, które podają na prawdę dobre grzańce, więc warto sie pokusić o wydanie tych kilku złotych.

Trzeciego dnia pojechaliśmy na wycieczkę do Zakopanego. Wycieczkę zaczęliśmy od wjazdu na Kasprowy Wierch. Czasami podczas sezonu zdarzają się niesamowicie długie kolejki, nam jednak udało się dostać do kas dość szybko. Niestety bilety nie należą do najtańszych ale jak już się wjedzie na samą górę to się nie żałuje. Jeżeli ktoś ma chorobe lokomocyjną czy lęk wysokości to lepiej aby nic wcześniej nie jadł, gdyż z mojego punktu widzenia przejażdżka wagonikami nie należała do najprzyjemniejszych, chociaż widoki zapierały dech w piersi. Kasprowy Wierch to obowiązkowy punkt wycieczkowy w Zakopanem!

Następnie udaliśmy się na Gubałówkę z której rozciąga się niesamowity widok na panoramę Tatr. Na górze znajdziemy wiele straganów z pamiątkami wyprodukowanymi w Chinach. Znajdziemy tu również wiele karczm oraz wyporzyczalnię leżaków, które się przydają do opalania gdy świeci przepięknie słońce.

Naszym kolejnym punktem były Krupówki. Znajdziemy tu doslownie wszystko. Sklepy z pamiątkami, sprzętem sportowym(które są tańsze niż w Podlaskiem i o wiele lepiej wyposażone), multum restauracji, w których możemy przebierac do woli. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Nieopodal Krupówek możemy również znaleźć dom do góry nogami. Wchodząc do środka ma się zaburzenia błędnika i jeżeli ktoś ma z tym problemy to nie radzę wchodzić. Odczucia w tym domu są na prawdę fantastyczne i jest to ciekawe doświadczenie dla błędnika.

Czwartego dnia znów pojechaliśmy pozjeżdźać na stokach. Pierwszym naszym celem było Jurgów. Odbywają się tu zawody snowboardowe i narciarskie w slalomie. Rozmawiając z instruktorem z tamtejszej szkoły dowiedziałam się, że jeżeli zjedziesz z samej góry to zjedziesz również z każdego innego stoku. Znajdziemy tu 5 tras zjazdowych oraz wyciąg krzesełkowy i dwa orczykowe. W pobliży znajdziemy również dwie karczmy.

Następnym stokiem i ostatnim za razem był stok w Witowie "Witow-ski" sygnowany nazwiskiem Jagny Marczułajtis, naszej narciarki i snowboardzistki. Stacja dysponuje 4 wyciągami orczykowymi i jednym krzeselkowym. Znajduje się tu również szkoła Jagny oraz 2 restauracje. Jest to jeden z rajów dla wyczynowców, gdyż znajduje się tu Snow Park z wieloma pagórkami, rampami i skoczniami.

Nasz wyjazd zakończyliśmy imprezą na basenie, który mieliśmy dostępny w domu wypoczynkowym.

Polecam każdemu chociaż raz wyjazd w góry. Nie koniecznie na zimowe szlaeństwo na stokach ale również dla zwiedzania. Sama wybieram się raz jeszcze podczas wakacji w Tatry ale tym razem aby zdobyć uśpionego rycerza, czyli Giewont.

Beata Stankiewicz
Komentarze 0
2011-06-05
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Ząb

Ząb

Murzasichle

Murzasichle

Małe Ciche

Małe Ciche

Kasprowy Wierch

Kasprowy Wierch

Gubałówka

Gubałówka

Zakopane, dom do góry podłogą

Zakopane, dom do góry podłogą

Jurgów

Jurgów

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024