Jasna Góra - Klasztor Paulinów
" ... Nie widzę cię w łukach gotyku
Ni w tęczy płonących świec
Wiem jednak , że schodzisz z błękitu
na ciszę miedz ... "
Janusz Wedow " Modlitwa moja "
Ten piękny klasztor powstał z inicjatywy ks. Władysława Opolczyka . Książę ten sprowadził na częstochowskie ziemie pierwszych paulinów z Węgier w 1382 r .Dzięki wsparciu księcia zakon paulinów mógł liczyć na wiele nadań .
Wspierali klasztor Paulinów także królowie . Rozwija się też ruch pątniczy . Świątynia , która wtedy stała nie mogła pomieścić coraz większej liczby przybywających pielgrzymów . Postanowiono , że na jej miejscu powstanie nowa większa. Ukończono ją w 1644 r . Leżący blisko granicy klasztor narażony był na częste najazdy . Otoczono zabudowania klasztorne murem obronnym z okienkami strażniczymi . Jeszcze dziś możemy zobaczyć pozostałości po tych okienkach oraz ocalałą armatę . W ten sposób sanktuarium stało się fortecą obronną .
Zalewający Polskę Potop Szwedzki , sprawił , że Paulini musieli bronić swojego klasztoru . Heroiczną obroną wsławił się ojciec Augustyn Kordecki .
Wojska Szwedzkie zaczęły oblegać jasnogórski klasztor z marnym skutkiem . Szwedzi nigdy nie zdobyli klasztoru , przyczynił się do tego ojciec Augustyn Kordecki .
Do Jasnej Góry przez stulecia przybywali i nadal przybywają rzesze pielgrzymów . By przed cudownym obliczem M.B. Częstochowskiej wypraszać łaski . Ja także jestem wśród tych pielgrzymów. Przechodzę przez bramę z herbem papieskim .
Swoje kroki kieruję do kaplicy M.B. Częstochowskiej . Patrzę z niemym podziwem na nią . Nie wiemy kto jest autorem słynącego z łask obrazu . Wg . legendy namalował go Św. Łukasz Ewangelista . Także nie wiadomo w jaki sposób dostał się na ziemie polskie .
Kaplica pochodzi z XVII w , a ołtarz w którym jest cudowny obraz wykonano z drzewa hebanowego . Po bokach obrazu w niszach stoją drewniane posągi założycieli zakonu Paulinów :
Św. Paweł Pustelnik oraz bł. Euzebiusz z Ostrzybomia .
Dewiza Paulinów brzmi : Solus cum Deo solo - co znaczy po polsku : " Sam na Sam z Bogiem .
W kaplicy widziałam pełno wot dzienkczynnych . Kolumny wspierające ołtarz mają zakończenia jońskie . Na sklepieniu tego cudownego miejsca namalowano przepiękne freski .
W kaplicy także możemy zobaczyć dar papieża Jana Pawła II - " Złotą Różę ". Do kaplicy przylegają krużganki klasztorne. Na ich ścianach są wspaniałe malowidła , i wiszą chorągwie wojska polskiego zdobyte w różnych bitwach .
W zadumie spaceruję po terenie sanktuarium , kierując się w stronę skarbca . Tam ujrzałam różne precjoza dawane w darze przez królów w ciągu stuleci . Wystawione są drogocenne monstrancje i równie drogie kielichy mszalne .
Wokół klasztoru ciągnie się Droga Krzyżowa .
