Stare drzewo po drodze z ogromną dziurą w środku, lavinka
Na Twierdzę!
Komentarze 1
2008-07-28
Z dw. Gdańskiego w Warszawie ruszamy w przedziale bagażowym/rowerowym do Modlina - trasą Legionowską, która niestety się dłuży z powodu remontów. Wysiadamy w Modlinie (Nowy Dwór Mazowiecki) i najpierw zwiedzamy Nowy Modlin, na wschód od twierdzy. Potem uderzamy na samą twierdzę i długo krążymy dookoła niej podziwiając przy okazji widoki rzeczno-mostowe oraz nareszcie udajemy się na górę po drodze zaglądając też na cmentarz wojskowy. Ogromny. Na terenie twierdzy niestety jakiś mądrala wybudował blokowisko. Na szczęście sporo się ostało ceglanych budowli porośniętych przez malowniczą roślinność. Jest też dziwny budynek z chylącym się kominem.... Na wyprawę należy zabrać latarkę lub chodzić z wymontowanym przednim światełkiem od roweru. Jest trochę miejsc w których jest bardzo ciemno. Trochę mało zwiedzać twierdzę,a że w pobliżu jest Zakroczym to należy go zobaczyć, choć w przelocie. Zwiedzamy dwa kościoły, piaszczystą drogę i rynek z kocich bów, przy którym stoi hydrant. Idealne miejsce by się ochłodzić. Z Zakroczymia powrót południowym brzegiem Wisły, po drodze mijamy dwa mosty, z których jest piękny widok na rzekę. Bardzo malownicza kratownica mostu do Nowego Dworu Maz. Do Warszawy powrót wałem przeciwpowodziowym po stronie legionowskiej (fragmentami nieco zarośnięty). Piękna dolina Wisły, ale nie tylko bowiem po drodze jest pole golfowe i pałac w Jabłonnnie. Dalej już na etapie białołęckim kilka knajp, ale hałaśliwych. Być może tylko z powodu meczu. 🙂