Góra św. Anny

Był piękny słoneczny dzień . Wspaniały na wycieczkę . Wybrałam się do Góry św. Anny - malutkiej wsi z cudownym sanktuarium . Kocham takie małe sanktuaria. Mają jakiś swój urok i czar. Nad tą piękną i malowniczą miejscowością góruje bazylika . To w niej jest słynąca z cudów figurka św. Anny Samotrzeć - to najcenniejszy skarb sanktuarium. Leży na rozległej równinie między rzekami Odrą i Małą Panwią. Miejscem tym opiekują się ojcowie franciszkanie. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1489 r , kiedy to z inicjatywy Krzysztofa Strzały sprowadzeni tu Franciszkanie budują swój perwszy kościół i klasztor.. Na początku jest on drewniany. Z Górą św. Anny związanych jest wiele legend. Figurka znajdująca się w sanktuarium zasłynęła z licznych uzdrowień. Bazylikę zbudowano z fundacji braci Mikołaja i Krzysztofa Strzałów. Po jakimś czasie rozbudowano bo niemogła pomieścić coraz większej liczby ludzi . Rozbudowę tą sfinansował hr.Melchior de Gaschin. Wiodą do niej schody . Przechodząc przez bramę znalazłam się na dziedzińcu krużgankowym . Gdy weszłam do środka moim oczom ukazało się wspaniałe barokowe wnętrze. Patrzyłam na nie z niemym zachwytem. Już od wejścia widać nawę główną a na jej końcu ołtarz . W jego centralnym punkcie jest słynąca z cudów figurka św. Anny Samotrzeć. Jak zamurowana przyglądałam się freskom namalowanym na sklepieniu bazyliki . Przedstawiają one sceny z życia św. Anny, a nad samym ołtarzem głównym na belce tęczowej jest fresk przedstawiający ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa.. Chciałam wejść do podziemi bazyliki ,gdzie można zobaczyć unikatowe sarkofagi fundatorów kościoła. Niestety okazało się to niemożliwe. W tej maleńkiej cudownej wiosce wybudowano w latach 60-tych kamienny amfiteatr. , a dalej jest pomnik upamiętniający powstania śląskie. Warto tu przyjechać. Prowadzi do tego miejsca droga z Zalesia przez Leśnicę . Trzeba zjechać z autostrady na drogę nr.426 i w Zalesiu Śląskim skręcić w lewo . Dla mnie właśnie takie małe sanktuaria mają swój urok . To je chcę zobaczyć . To one mnie bardziej interesują niż Częstochowa. Jest wiele takich małych unikatowych sanktuariów w Południowej Polsce. Drugim takim małym sanktuarium jest Leśniów.