Obóz na Majdanku ,choć nie jest pierwszym tego typu miejscem jakie odwiedzam w Polsce,zrobił na mnie ogromne wrażenie. Być może dlatego,że wędrując obozowymi drogami wyobrażałam sobie widok,o jakim opowiadała mi moja ciocia mieszkająca podczas wojny w Lublinie. Z okien domu widziała transporty i marsze więźniów do pracy,widziała ich oprawców i ciemiężycieli ,widziała jak nieludzko traktowali bezbronnych ludzi w pasiakach .
Największe emocje wzbudza usytuowane pośrodku terenu obozu mauzoleum ,a w nim ogromna góra usypana z ludzkich prochów,jakie zebrano na terenie obozu. Wstrząsające. zwłaszcza,że tuż obok są udostepnione do zwiedzania pozostałości krematorium oraz bunkry komór gazowych.

Milczenie,cisza panujaca na terenie obozu ,skupienie i zamyślenie towarzysza wszystkim odwiedzjacym to miejsce kaźni.
Właściwie trudno to nawet komentowac bo brak słów na okrucieństwo jakiego dopuszczono sie tam w czasie wojny.

To miejsce trzeba koniecznie odwiedzić.

