Wycieczkę po zamkach krzyżackich na Powiślu rozpocząłem w Malborku. Jeden dzień na zwiedzenie zamku i miasta spokojnie wystarczy. W drodze powrotnej zwiedziłem Sztum. Zamek i kościółek św. Anny wart jest zatrzymania się i poświęcenia godzinki. Następny dzień rano zacząłem zwiedzać Kwidzyn. Najpierw Katedrę połączoną z zamkiem, a właściwie z częścią zamku. W zeszłym roku w kryptach katedry znaleziono szczątki dwóch wielkich mistrzów zakonnych. Jednym z nich był zasztyletowany w Malborku na zamku 18.11. 1330r. Wielki mistrz Werner von Orseln. Trzecie zwłoki narazie badają specjaliści. W katedrze obowiązkowo należy zwiedzić najstarsze freski z połowy XIVw, dwa bogato zdobione konfesjonały zwane diakonskim i archidiakońskim. Obowiązkowym punktem w katedrze jest wejście do kaplicy grobowej Ottona von Groebena i jego trzech żon. Warto rzucić okiem na barokowy ołtarz " Ukrzyżowanie " a także renesansową ambonę i późnogotycki tron biskupi. W katedrze w 1393 zamurowała się bł. Dorota z Mątowów. Zmarła rok później w opinii świętej. O samym zamku można by napisac książkę. Lecz nie jest to moim celem. Ale właśnie w latach 1254 do sekularyzacji Zakonu (10.04.1525) było siedzibą biskupstwa pomezańskiego. Dzisiaj w zamku jest muzeum, które łącznie z podziemnymi lochami należy obowiązkowo zwiedzić. W podziemiach znajduje się m.in. słynne krzesło hiszpańskie na którym posadzono Juranda w filmie "Krzyżacy". Według wikipedii jest w mieście ponad 20 zabytkowych budynków m.in. kapliczka staroluterańska( uL Basztowa) XIX szachulcowy spichlerz,a także wypada zobaczyć przynajmniej z zewnątrz dawne ziemstwo kradytowe w budynku, którego w roku 1920 była siedzibą Komisji Plebiscytowej a obecnie znajduje się tu Sąd rejonowy. Bardzo ciekawą historią może pochwalić się przedszkole przy ul. Warszawskiej. W latach 1920-1939 znajdował się konsulat polski .Także ruiny dawnego ratusza (obok Katedry) wołają o sprawiedliwość i są świadectwem roku 1945 i wyzwalania ziem pruskich przez armie sprzymierzone. Dzisiaj to ponad 40 tysięczne miasteczko może pochwalić się bardzo dużym zagęszczeniem zakładów i fabryk. To tutaj przecież mieści się dawna Celuloza, Zakład Philipsa (obecnie rozdrobniony na kilka mniejszych) i wiele, wiele innych. Ale czas dalej w drogę. Jeżeli będziecie mieli szczęście tak jak ja, to promem przeprawiamy się w Janowie na drugi brzeg Wisły i ruszamy na zwiedzanie Gniewu. Jest to moje ulubione miasteczko. Oprócz zamku wybudowanego pod koniec XIIIw. znajduje się tu bardzo wiele ślicznie odrestaurowanych budynków, a nawet ruiny jedynego domu pokazują ogrom zniszczeń tego zabytkowego miasteczka. Wspomnę tylko że starostą na zamku był m.in. Jan III Sobieski. I dlatego pałac wybudowany nieopodal zamku nazwano pałacem Marysienki. Na dziedzińcu i przedzamczu odbywają się turnieje rycerskie. Następnym miejscem był kościółek w Piasecznie. Jest tam figurka Madonny z dzieciątkiem koronowana przez Kardynała Wojtyłłę w 1968. Dalej już jest Nowe. Obok budynku Urzędu miasta skręcamy w lewo i zatrzymujemy się na rynku na parkingu. Troszeczkę niżej są pozostałości dawnego zamku. Ale już ciemno i czas na nocleg. Od rana zwiedzamy Grudziądz. Ponad 100 tysięczne miasto o bardzo wojskowym rodowodzie. Ułani z Grudziądza byli bardzo znani nie tylko w czasie IIwojny . Ale czas zobaczyć co zostało na górze zamkowej z zamku. Spalony i rozgrabiony w latach 1660 aż do roku 1795 niszczał. W tymże roku większość rozebrano a cegły przeznaczono na budowę twierdzy w Grudziądzu. Obecnie jest tam tylko część kaplicy i studnia. Wysoki kopiec został niedawno zniwelowany, ziemię gdzieś przewieziono a w tym miejscu próbuje się wznieść wieżę . Ale to jeszcze minie trochę czasu. Krótki spacer po mieście i można było ruszać dalej . Radzyn Chełmiński. Zamek z początku XIV w. dopiero po II pokoju Toruńskim trafił w polskie ręce. Spalony przez szwedów i opuszczony przez prusaków po I rozbiorze popadał w ruinę. Ale dzisiaj jest tam jakby muzeum i za opłatą 8 zł. można to zwiedzić. Stąd już tylko do mojego ulubionego miasteczka- Jabłonowa Pom i Zameczek Sióst Pasterek w którym znajduje się Sanktuarium błogosławionej M.Karłowskiej.