Dziękuję za trafną uwagę,przyznam że nie zauważyłem. Nie mam za wiele czasu na komputer ale myślę że jeszcze trochę wyślę. Dużo wycieczek było bez dokumentacji zdjęciowej. Mam też reportaże,które w domu wyświetlamy na projektorze bo zawsze marzyłem o zatrzymywaniu chwil a od pewnego czasu udaje mi się "tworzyć" w prawdziwym domowym kinie. Jednym z reportaży jest film z rajdu z przed 2 lat z moimi 2 młodszymi córkami, które w wieku 10 i 11 lat objechały ze mną Pogórze Przemyskie ( namiot, sakwy, rowery, 200 km i my.) Przesłałbym, ale widzę że są ograniczenia co do wielkości plików a poza tym jest w programie pinacle. Już wysyłałem znajomym i nie mogli odczytać. Po górach też uwielbiam chodzić a na rower po latach wróciłem z powodu gór.Gdy widzę parę lesistych pagórków i mgły nad lasami to na czworakach bym polazł !!!!!!!!! Dużo mojej jazdy miało miejsce na trasie do pracy w Medyce tj ok 48 km od Jarosławia. Pracuję na zmiany 12-to godzinne i to nieregularnie więc czas jest. Obecnie jestem jednak uziemiony z powodu pieska, który uważał że, ma pierwszeństwo,więc chyba większość tego roku mam chyba z głowy. . Pozdrawiam