To moja starannie opracowana i przemyślana "10" którą bym poleciła każdemu turyście i sama te miejsca bardzo lubię. Nie uważam, że moje miasto jest najpiękniejsze i bywa męczące do życia, ale na pewno jest ładne, na pewno jest zabytkowo-kulturalną petardą i warto je zwiedzić. Nie są to miejsca daleko od siebie, najdalsza różnica to 3 km i wszystko w strefie zabytkowej. Zawsze jest to jakiś subiektywny wybór (oprócz Wawelu bo to żelazny punkt), ale myślę, że to porządna zabytkowa dawka, w połączeniu z rekreacją i niezapominaniem jak to u mnie o kulinariach.
1. Wawel - dziedziniec i łączony bilet do Katedry

No nie można w Krakowie nie wejść chociaż na dziedziniec tego monumentalnego zamku, który zaczął powstawać już w XI wieku i był przez wieki domem dla królów.
Trzeba wejść na Wzgórze Wawelskie (wcale niedługo i z centrum) i pochodzić po dziedzińcach - zewnętrznym i wewnętrznym.

Wawel jest drogi (za drogi !) - za komnaty i inne wawelskie wystawy płaci się osobne bilety, także całość wyniesie pewnie ok. 100 zł. Ale po pierwsze można nie robić sobie takiego ciśnienia i wybrać jedną wystawę, a poza tym jest jeden świetny bilet - do Katedry! Głupio z niego nie skorzystać bo cena to 14/8 zł i obejmuje nie tylko Katedrę, ale Groby Królewskie, Dzwon Zygmunta i Muzeum Katedralne.
Katedra - kolebka historii i zabytków, była miejscem koronacji i pochówków królów, spoczywa tam między innymi Władysław Jagiełło. Inne groby można zobaczyć schodząc w dół po schodach - leży tam między innymi Zygmunt Stary, Jan Sobieski, a w krypcie wieszczów - Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki.



No i z Katedry można wejść na Dzwon Zygmunta, tylko że ja nie pokonałam strachu (bardzo stromo i wąsko) i doszłam jedynie do pierwszych dwóch dzwonów (jest ich z Zygmuntem pięć).
Z Katedry idzie się naprzeciwko do Muzeum Katedralnego - tam jest wielki historyczny rarytas czyli Włócznia św. Maurycego z ...1000 roku ! będąca prezentem dla Bolesława Chrobrego. Oprócz tego są tam insygnia i szaty królewskie, pamiątki papieskie, skarby kościelne.

2. Ulica Grodzka
Nie wszystkie bardzo popularne miejsca w Kraku lubię, z czym pewnie trochę ludzi by się nie zgodziło - nie lubię Placu Nowego na Kazimierzu, Floriańskiej, przez Rynek Główny wolę tylko przechodzić. Ale na przykład bardzo popularna przecież ulica Grodzka prowadząca przy Rynku jest wyjątkowa. To długa i piękna ulica z widowiskowym gotyckim Kościołem Piotra i Pawła, rzeźbami apostołów przed wejściem, romańskim Kościołem św. Andrzeja z XI wieku. Niewątpliwym plusem Krakowa jest duża możliwość wybór świątyń nie tylko katolickich, także na Grodzkiej znajduje się też protestancki okazały Kościół św. Marcina.

Na deptaku tym znajdziemy świetne sklepiki z pamiątkami, księgarnię, mnogość rozmaitych knajpek, do tego ładne kamienice i na wskroś krakowską atmosferę.
3. Ulica Karmelicka z cukiernią "Czarodziej"



Ulica Karmelicka to ruchliwa, ale sympatyczna ulica, kilka minut od Rynku. Znajduje się tam znany Teatr Bagatela szkoły policealne, szereg ciekawych sklepów, zabytkowy Kościół Karmelitów, wiele miejsc gdzie można się napić i zjeść...no właśnie. Trzeba tam wstąpić do kultowej cukierni Czarodziej, gdzie używa się tradycyjnych metod i naturalnych składników, a jest tam naprawdę pysznie !
4. Park Krakowski im. Marka Grechuty

Idąc Karmelicką dochodzimy do Placu Inwalidów, przy którym leży Park Krakowski. Są w Kraku znacznie większe i pełniejsze atrakcji parki, ale ten wyjątkowo lubię. To spokojny, nieduży i zadbany park, pełen drzew i ławek. Są rzeźby, stoliki szachowe, okazała fontanna. Taka oaza spokoju i zieleni w centrum bardzo przecież zanieczyszczonego Krakowa.
5. Plac Wolnica - muzeowo i obiadowo

Plac Wolnica, dawny rynek dzielnicy (a kiedyś miasta) Kazimierz, jest atrakcyjnie położony - kilometr od Wawelu i blisko Bulwarów Wiślanych. To bardzo przyjemny, niezatłoczony plac z fontanną "Trzej grajkowie" I mieści się na nim moje ulubione Muzeum Etnograficzne. Czynne 10-19 (oprócz poniedziałku)bilet kosztuje 15/8 zł (niedziela wstęp wolny) i co ważne obejmuje też wystawy czasowe w Domu Estery obok. Jeśli ktoś lubi skanseny, będzie bardzo zadowolony gdyż na parterze można wejść do dawnej szkoły czy chaty wiejskiej. Pierwsze piętro to stroje ludowe, przedmioty związane życiem na dawnej wsi, folklorem, a na drugim piętrze można podziwiać obrazy celebrujące sztukę ludową. Na Placu można zjeść w Restauracji po Krakosku, krakowsko ozdobionej, bardzo smaczny obiad - są oprócz dania dnia (26 zł), regionalne potrawy ok. 30 zł.
6. Sukiennice - Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku



Na środku Rynku w wielkich Sukiennicach, mieszczą się muzea. Opiszę coś innego niż oblegane Podziemia Rynku - Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku. Tutaj w przeciwieństwie do Podziemi rezerwacji wcześniejszej nie trzeba i w ogóle jest mniej reguł. Są tam arcydzieła jak "Szał" Podkowińskiego, "Hołd pruski" Matejki, "Śmierć Elenai" Malczewskiego i inne bardzo znane. Co prawda to tylko cztery sale, ale obrazy zachwycają, to takie kojące spokojne miejsce z bardzo wysoką sztuką na hałaśliwym Rynku. Czynne oprócz poniedziałku, od 10 -18, bilet - 25/15 zł (wtorek wstęp wolny).
7. Plac Matejki - Jagiełło i Jagienka

Na placu Matejki, blisko Dworca Głównego wznosi się ogromny Pomnik Grunwaldzki. Ma ponad 13 metrów wysokości, na szczycie widać króla Władysława Jagiełło na koniu, niżej stoi książę litewski Witold i leży zabity mistrz krzyżacki Ulrich von Jungingen. A po bokach są rycerz i giermek zbierający chorągwie krzyżackie, wojownik litewski prowadzący jeńca krzyżackiego oraz chłop zrywający swoje pęta. Także dzieje się na tym pomniku, na pamiątkę zwycięstwa bitwy pod Grunwaldem w 1410 roku. A pod pomnikiem jest Grób Nieznanego Żołnierza.
I na Placu Matejki można zjeść smacznie obiad poniżej 20 zł, a nawet zupę za kilka złotych, są też zimne dania w restauracji Jagienka, przystrojonej na ludowo.

8. Barbakan
Barbakan czyli średniowieczne budownictwo obronne, w Krakowie mieści się koło Bramy Floriańskiej, naprzeciwko Placu Matejki. Ta gotycka budowla wzniesiona została w 1498 roku, jest niewiele takich w Europie i nikt go nie zdobył podczas bitew. Budynek jest piękny, ale to czy wydać 14/10 zł na wejście wewnątrz to trzeba samemu zadecydować. Ja uczciwie uprzedzę, że zwiedzanie środka, który jest pustą przestrzenią z możliwością obejścia budowli górą i krótkich murów obronnych tuż obok z dość ładnym widokiem na miasto (też w cenie biletu, nad Bramą Floriańską) to jakieś 10 minut i bilet jest stanowczo za drogi, z drugiej strony to jest frajda połazić po takich murach średniowiecznych. Ja na pewno namawiam żeby malowniczo położony i charakterystyczny Barbakan zobaczyć z bliska, nawet bez zwiedzania wewnątrz. Czynne od 10-17, oprócz poniedziałku i wtorku.



9. Ulica Szeroka - synagoga i krokodyle
Dzielnica Kazimierz (niedaleko centrum) była bardzo długo miasteczkiem żydowskim. Jest przesiąknięta ich kulturą i historią, a na początku lipca odbywa się tu parodniowy Festiwal Kultury Żydowskiej, z finałowym koncertem Szalom na Szerokiej.
Szeroka to główna ulica Kazimierza, mieści się tam pamiątkowy głaz, mały cmentarz no i najstarsza Stara Synagoga z połowy XV wieku. Mieści się tam muzeum kultury i życia Żydów. Opisane są zwyczaje ślubne, pogrzebowe, religijne. Można zobaczyć szaty, kielichy, obrazy... To unikatowa okazja poznać życie Żydów, nie tylko ich tragiczne losy, ale to jak żyli i jak bogatą mieli kulturę.
Bilet kosztuje - 14/10 zł (poniedziałki wstęp wolny).
Nie da się ukryć, że Kazimierz to bardzo imprezowe miejsce, pubów jest bardzo wiele. Na Szerokiej jest bardzo klimatyczny i znany Pub Ulica Krokodyli, gdzie można wypić rozmaite trunki i miło posiedzieć.
10. Bulwary Wiślane
Wzdłuż Wisły ciągną się Bulwary Wiślane, do których szybko dostanie się do nich i z centrum i z Kazimierza, a także innych dzielnic. To bardzo popularne miejsce, ale na tyle długie, że łatwo można znaleźć spokojniejszy obszar. Jest z nich bardzo ładny widok, zwłaszcza z mostów, których jest dość dużo, można też skorzystać z rejsu statkiem. Na pewno warto się przejść z nimi chodząc po Krakowie chociaż kawałek.