Byłam na Górze św. Anny jako 14 letnia harcerka . Z tamtego okresu zapamiętałam ,że jest to miejsce historyczne. Obecnie czyli po 45 latach zupełnie inaczej odbieram to co widać. Dzisiaj oprócz historii zobaczyłam piękne Sanktuarium Babci Jezusa. Zapamietałam też słowa : "Świeta Anno prośże wnuka, niech ma każdy czego szuka" . Pomyślałam sobie czy kazdy wie czego szuka w życiu ? Stanełam w miejscu gdzie Jan Paweł II spotkał się z pielgrzymami w 1983 roku - /jaki piekny widok z papieskiego ołtarza/- i wróciły do mnie Jego słowa o powstańcach śląskich, o budowaniu uczciwego i szlachetnego życia ludzkiego o zespoleniu więzi pokoleń rodziców i dzieci, dziadków i wnuków...... Warto wracać w takie miejsca.