mały szlak beskidzki
etap 9
Mszana dolna-Luboń wielki
27-06-2021r
Po roku etapowego wędrowania Małym szlakiem beskidzkim nadszedł ten dzień w którym dotarłem do ostatniego odcinka tegoż szlaku.I tak w dzisiejszą niedzielę mam zamiar dotrzeć na Luboń Wielki gdzie znajduje się sławetna czerwona kropka oznaczająca w moim przypadku koniec Małego Szlaku Beskidzkiego.

Na ten etap wyruszam z Mszany Dolnej gdzie początek szlaku biegnie miastem,pokonuję poszczególne uliczki,omijam dworzec pkp i docieram do głównej drogi,którą muszę jeszcze przejść około 3-ch kilometrów.Po pokonaniu asfaltowego odcinka tego szlaku docieram pod kapliczkę św.Ambrorzego skąd szlak przechodzi w szutrowy.Pokonawszy pierwsze podejście docieram na Złote Wierch skąd rozpościera się ciekawa panorama okolicy.Chwila na podziwianie okolicy i ruszam w las,idąc lasem staram się szybko przejść ten odcinek bez widoków,po wyjściu z lasu znowu mam kolejne ciekawe widoki.Teraz mam do pokonania odcinek szlaku wyznaczony otwartą polaną co mnie cieszy,radość nie trwa długo,bo chwilę pózniej docieram znowy w leśne ostępy,a następnie po lesie czeka mnie około 3-rzy kilometrowa wspinaczka asfaltem na przełęcz Glisne.Po dotarciu na przełęcz robię krótki postój przed najważniejszym odcinkiem tego szlaku,a mianowicie wspinaczce na Luboń Wielki.Ostre kamieniste podejście zajmuje mi blisko 40-ci minut,naszczęście widoki na szczycie rekompensują mi trud wspinaczki.Po dotarciu na szczyt robię pomiątkowe zdjęcia tabliczki z nazwą szczytu i sławetną kropkę.Tutaj kończy się Mały szczyt beskidzki pozostało mi tylko zejść ze szczytu do rabki zdrój.Przed wyruszeniem robię dłuższy postój w schronisku i ruszam szlakiem niebieskim w dół zbocza.Po godzinie marszu docieram do rabki zdrój zaryte,skąd pozostało mi dostać się do centrum miasteczka skąd busem mam zamiar wracać do domu.

















