Z utęsknieniem czekałam aż będzie można bez wyrzutów sumienia odejść od świątecznego stołu🙂 Spacer morską plażą najlepszym lekarstwem po świątecznym obżarstwie...no ale jak tu odmówić kolejnego kawałka domowego serniczka czy makowca😉 Pogoda nieco wietrzna, ale jak się okazało i tak dobrze trafiłam, bo następnego dnia sztorm był taki, że podobno całą plażę zabrało...przypominam, że ta świnoujska jest najszerszą w Polsce.
















