Tajemniczy Święty Kamień w Zalewie Wiślanym

, Joanna
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Niedaleko od Fromborka, ale jeszcze bliżej od Tolkmicka jest ciekawe miejsce, które postanowiliśmy odkryć tego dnia.

Jedziemy do Tolkmicka, a stamtąd jeszcze kawałek leśną drogą w kierunku leśniczówki Nowy Wiek. Zostawiamy samochód na leśnym parkingu i dalej idziemy pieszo. Wkrótce trafiamy na wydeptaną ścieżkę prowadzącą w stronę Zalewu Wiślanego i skręcamy w nią. Za nadbrzeżnymi zaroślami naszym oczom ukazuje się piękna nadmorska (a może nadzalewowa?) plaża i jeszcze piękniejszy widok na Zalew i Mierzeję Wiślaną. Pomimo chłodnej pogody i kurtek na plecach córcia zdejmuje buty i już brodzi po wodzie, a ja razem a nią, bo przecież trzeba dziecka pilnować. Zbieramy muszelki, których jest wyjątkowo dużo.

nad Zalewem Wiślanym, Joanna
nad Zalewem Wiślanym, Joanna

Rodzinie się podoba i mogliby tu zostać, ale ja chciałam dotrzeć do Świętego Kamienia Prusów i nie daję za wygraną. Zostawiam dobrze bawiące się dzieci pod opieką tatusia i torami kolei nadzalewowej idę dalej wzdłuż brzegu. Po około półgodzinnym marszu cel zostaje osiągnięty. Dostrzegam wielki głaz narzutowy wystający z wody. Podchodzę i czytam informacje o Świętym Kamieniu umieszczone na brzegu.

Znając już drogę ściągam do siebie resztę rodziny. Dołączają do mnie inną trasą tzn. leśną drogą, którą szliśmy na początku aż do punktu postoju na trasie Green Velo w pobliżu leśniczówki Nowy Wiek, a potem głębokim wąwozem przez las w stronę Zalewu. Na koniec trzeba przeciąć w poprzek tory kolei nadzalewowej i wychodzi się prawie dokładnie na interesujący nas głaz.

, Joanna
, Joanna

Ta trasa jest wygodniejsza i poza ostatnim krótkim fragmentem w wąwozie możliwa do przejechania dziecinnym wózkiem (albo rowerem jakby ktoś potrzebował), ale właściwie nie ma oznaczeń gdzie trzeba skręcić z drogi i w które rozgałęzienie wąwozu wejść. Moi bliscy trafili, bo po prostu wyszłam im na spotkanie i pokazałam drogę. Trasa, którą ja szłam nadaje się raczej dla pieszych turystów, ale przynajmniej ma się pewność, że doprowadzi do świętego kamienia, bo idąc torami raczej trudno się zgubić.

W międzyczasie pogoda poprawia się i kurtki trafiają do plecaka. Podchodzimy do samego kamienia przez wodę sięgającą mi do kolan. Jest cisza i spokój. Dzieci nie zgubią się w tłumie plażowiczów, bo tego dnia nad brzegiem spotkaliśmy jeszcze tylko 2 inne osoby. Szkoda, że trzeba wracać. Teraz idziemy już wszyscy razem.

i co z tego, że woda jest zimna?, Joanna
tory kolei nadzalewowej, Joanna
w oddali widać święty kamień, Joanna

Wieczorem oczywiście oglądamy zachód słońca we Fromborku.

święty kamień Prusów, Joanna
, Joanna
, Joanna
tablica informacyjna na brzegu, Joanna
, Joanna
, Joanna
widok od kamienia w stronę brzegu, Joanna
Zalew Wiślany przy kamieniu, Joanna
widok na Frombork z portu, Joanna
zachód słońca we Fromborku, Joanna
, Joanna
, Joanna
, Joanna
, Joanna
, Joanna
, Joanna
, Joanna
, Joanna
Avatar użytkownika Joanna
Joanna
Komentarze 9
2017-08-22
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Joanna
Joanna
17 grudzień 2017 16:19

Dziękuję za komentarze.

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
10 grudzień 2017 16:52

Super wycieczka. O tym kamieniu tylko słyszałam,nigdy nie widziałam go osobiście,więc cieszę,że mogłam zobaczyć dzięki twojej wyprawie:-)

Avatar użytkownika allie
allie
08 grudzień 2017 18:34

Świetna wycieczka: spokój i piękno przyrody, no i ta ciekawostka w postaci głazu. 

A córa to uroczy bąbel 🙂

Avatar użytkownika marian
marian
08 grudzień 2017 16:29

Bardzo ciekawe miejsce z tajemniczym kamieniem.Cudownie tam a szczególnie przy zachodzie słońca.

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
08 grudzień 2017 14:39

Fajnie i fotki piękne,

aura pokazała piękną twarz o zachodzie słońca

Avatar użytkownika Anja
Anja
08 grudzień 2017 08:09

A to Ci ciekawostka. Faktycznie zdjęcia o zachodzie miłe dla oka.

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
08 grudzień 2017 08:05

Ciekawe to ciekawe 🙂 I fajna wycieczka rodzinna, super

Edytowano: 2017-12-08 08:05:53

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
07 grudzień 2017 22:22

Lubię takie opowieści, głaz narzutowy bardzo ciekawy. Nigdy o nim wcześniej nie słyszała. Fajnie pokazujesz swoje rejony Joanno. Wyceiczeka na piątkę 🙂

Edytowano: 2017-12-07 22:23:01

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
07 grudzień 2017 22:04

Bardzo ciekawe miejsce. Piękne fotki zachodzącego słońca :-)

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Tolkmicko

Święty Kamień Prusów w Zalewie Wiślanym

Święty Kamień Prusów w Zalewie Wiślanym

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024