Magia Warmii i Mazur

, Paulina Łapińska

Pierwszym punktem mojej wycieczki było zwiedzanie Iławy, które zaczęłam od obejrzenia starożytnego grodziska wczesnośredniowiecznego z ok. X-XIII na wyspie Wielka Żuława, następnie spacer po ul. Kościuszki z zabytkowymi kamienicami, pałacykiem i XIV wiecznym młynem wodnym oraz z ciekawym układem urbanistycznym. Warto także zobaczyć neobarokowy ratusz i ruiny murów miejskich. Z Iławy wyruszyłam na południe do położonego w dolinie Drwęcy Nowego Miasta Lubawskiego. Stad po zwiedzeniu kilku zbytków gotyckich i baszt oraz krótkim spacerze po rynku pojechałam na wschód w kierunku Olsztynka. Po drodze minęłam Lubawę, skręcając we Frygnowie na Grunwald i w pobliżu miejscowości oglądałam Pomnik Zwycięstwa Grunwaldzkiego i pole bitwy z Zakonem Krzyzckim w 1410 roku. Piękne miejsce, niby zwyczajne, lecz ma w sobie klimat, który stwarza historia. Kolejnym przystankiem na trasie mojej wycieczki przez Warmię i Mazury jest Olsztynek. Gdy dotarłam do Olsztynka, bardzo ładną widokowo drogą. Koniecznie chciałam zwiedzić Muzeum Budownictwa Ludowego, należy ono bowiem do największych muzeów tego typu w kraju. Zabytkami Olsztynka godnymi uwagi są: zamek krzyżacki, gotycki kościół z XIV wieku i pozostałości murów miejskich z basztami z XV w. Wszystko to w pięknej infrastrukturze, godne podziwu i dokładnego przejrzenia się. Tam też przenocowałam.

Drugi dzień zaczął się od przejazdu do Olsztyna. W Olsztynie zwiedziłam gotycki zamek kapituły warmińskiej z II połowy XIV w., fragmenty murów miejskich z Bramą Wysoką (Górna Brama) z XIV w., kościół katedralny oraz rynek z ratuszem oraz pomnik - ławeczka z Mikołajem Kopernikiem. Oraz oczywiście spacer brzegiem jeziora 😉. Kolejnych przystankiem w moim napiętym harmonogramie był Reszel, lecz po drodze mogłam podziwiać piękne miasto o nazwie Biskupiec, gdzie zatrzymałam się na chwilę by zobaczyć piękne, zabytkowe stare miasto. W Reszlu zaś zwiedziłam zbudowany w średniowieczu obronny zamek biskupów warmińskich góruje nad niewielkim miasteczkiem. Obecnie mieści się w nim muzeum, hotel i restauracja. Stamtąd udałam się do Świętej Lipki. Jest tam jedno z najważniejszych sanktuariów maryjnych w Polsce, a zarazem jedna z najpiękniejszych budowli barokowych w północnej Polsce. Historia kultu tego miejsca sięga XIV wieku. Atrakcją Świętej Lipki są organy z ruchomymi postaciami. Do dziś w sanktuarium znajduje się drewniana figurka Matki Boskiej z XVII wieku. Czas na Gierłoż, a w nim Wilczy Szaniec. Najsławniejszej kwatera Adolfa Hitlera w czasie II wojny światowej w Polsce. Adolf Hitler łącznie spędził w Wilczym Szańcu około 800 dni. To w tym miejscu podejmowano najważniejsze decyzje, dotyczące losów II wojny światowej. Ostatnim punktem owego dnia był Kętrzyn, gdzie przenocowałam. Niestety mimo szczerych chęci zwiedzanie miasta przełożyłam na dzień trzeci.

, Paulina Łapińska
, Paulina Łapińska

Ostatni dzień mojej podróży- pięknej, edukacyjnej, niezapomnianej. Szybkie śniadanie, toaleta poranna, zwiedzanie czas zacząć! Kętrzyn- Bazylika św. Jerzego. Jest to najlepiej zachowany kościół o charakterze obronnym na Mazurach. Powstawał od XIV do XVI wieku, w jego architekturze najbardziej widoczny jest styl gotycki. Był otoczony murami obronnymi z gankami obronnymi. Charakterystyczna dla kościoła jest wysoka wieża, dobrze widoczna niemal z każdego miejsca w Kętrzynie oraz Zamek Krzyżacki, w którym obecnie miści się Muzeum i Biblioteka. Nadszedł czas na Giżycko, a tam Twierdza Boyen wzniesiona w latach 1844-1856 jest doskonale zachowanym przykładem pruskiej szkoły fortyfikacyjnej oraz rejs statkiem po mazurskich jeziorach. Niezapomniane widoki, cisza spokój, moment który wspominam najmilej. Przy okazji mogłam zobaczyć Most obrotowy na Kanale Łuczańskim, jedyny tego typu czynny most w Europie z XIX wieku. Niestety nadszedł czas by pożegnać się z tym pięknym miejscem.. Po drodze do Mikołajek odwiedziłam Ryn, a w nim Zamek położony na wzniesieniu, z którego rozciąga się wspaniały widok na okoliczne jeziora, niestety nie mogłam go obejrzeć, gdyż trzeba to zamówić z uprzedzeniem. Ostatnim przystankiem mojej podróży były, już wspomniane Mikołajki. Wieczorny spacer przy zachodzie słońca przez promenadę, która ciągnie się wzdłuż portu jachtowego i brzegów Jeziora Mikołajskiego. Podczas spaceru można podziwiać piękne widoki. I tak oto wyglądała moja podróż 🙂 Dziękuje wszystkim za poświęcony czas.

, Paulina Łapińska
, Paulina Łapińska
, Paulina Łapińska
, Paulina Łapińska
, Paulina Łapińska
Paulina Łapińska
Komentarze 0
2011-07-26
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Zwiedzone atrakcje

Iława

Olsztynek

Olsztyn

Biskupiec

Reszel

Święta Lipka

Gierłoż

Kętrzyn

Giżycko

Mikołajki

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024