pamiętam jak w podstawówcy pojechalismy na zwiedzanie kotliny kłodzkiej i zaraz na poczatku zawitalismy własnie do Kłodzka i do twierdzy. Ten labirynt a zwłaszcza jego najwęższa najciasniejsza częsci wspominam koszmarnie. Nauczyciele nie powiedzieli nam czego się spodziewac, dzieciaki stłoczone gęsiego szły przez te tunele, w pewnym momencie trzeba było na kolena, na czworaka, totalna ciemnosc, zero swiatła jakiegokolwiek, scisk, jeden przy drugim, nikt nie wiedzial jaka to odleglosc... koszmar. Nie polecam! Cała reszta super!