Pewnego razu zostałam postawiona pod ścianą, ponieważ planowaliśmy Pieniny na 5 dni i niestety mój towarzysz w ostatniej chwili nie dostał urlopu. Miałam wybór zrezygnować z planów i urlop spędzić w domu albo pojechać sama. Pojechałam. Był to jeden z moich lepszych wyjazdów. Cudownie wypoczęłam. Później pojawiła się kolejna okazja pojechać samotnie nad morze z podobnej przyczyny: nowa praca, brak możliwości urlopu, a ja swój już miałam zaklepany od dawna w pracy. Pojechałam na 8 dni do Międzywodzia. Ani przez moment nie żałowałam : ] Na wyjazdach do SPA się nie znam, ale naprawdę dobrze czasami poświęcić czas tylko sobie w takiej formie, jaka nam najbardziej odpowiada i nie widzę w tym najmniejszego dziwactwa.
Edytowano: 2021-12-28 19:49:20
Edytowano: 2021-12-28 19:49:45